Fundusze akcji odporne na bessę


Fundusze akcji odporne na bessę

[29.09.2008] Mimo krachu wiele funduszy jest na plusie, a inwestorzy zarobili na nich dużo więcej niż na lokacie. Oczywiście dotyczy to tylko tych, którzy zainwestowali długoterminowo, choćby na trzy lata. W długim okresie można było nawet zarobić na znienawidzonych dziś misiach.

Money.pl sprawdził stopy zwrotu funduszy inwestycyjnych za ostatnie trzy lata. Okazuje się, że ci, którzy do dziś posiadają jednostki TFI mogą być nawet 40 proc. na plusie. Sprawdziliśmy też, jak niektóre fundusze radziły sobie w jeszcze dłuższym okresie. Jeśli dziś inwestor sprzedaje jednostki, które kupił pięć lat temu, może liczyć nawet na ponad stuprocentowy zysk.

Tradycyjnie najwięcej można było zarobić na funduszach akcji, najbardziej agresywnej formie inwestowania. Na 27 produktów, które mogą poszczycić się 3-letnią historią istnienia, zaledwie osiem przyniosło straty. Najlepsza dziesiątka zamyka się wynikiem 13 proc., a lider (Legg Mason Akcji FIO) zyskał aż 41 proc. W naszym rankingu nie braliśmy pod uwagę funduszy zamkniętych, dlatego w pierwszej piątce najlepszych funduszy akcji nie ma ING FIZ Akcji – czytamy na portalu Money.pl.

Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w mniej ryzykownych funduszach stabilnego wzrostu. Tu spośród 30 produktów, jedynie siedem przyniosło straty. Analogicznie: najlepsze dziesiątka to przynajmniej 11,44 proc. Liderem w tej kategorii został Commercial Union FIO subfundusz CU Ochrony Kapitału Plus z wynikiem na poziomie prawie 25 proc.

Nie można powiedzieć, że bessa zabiera wszystkim. Ci, którzy swoje pieniądze zainwestowali wcześniej, przed najgorętszym okresem, nadal liczą zyski. Innymi słowy, potwierdza się fakt, że inwestować powinniśmy raczej w dłuższej perspektywie.

więcej na portalu Money.pl

[Na podst. Money.pl]

>>> POWRÓT
do zestawienia analiz ekonomicznych Skarbiec.Biz

Oceń ten artykuł: