Komentarz po sesji poniedziałek, 2 kwietnia 2007


Sesja w USA daje szansę na kontynuację wzrostów: Futures

Chcesz założyć rachunek maklerski? Kliknij TUTAJ.

 

[30.07.08] Powracające niepokoje o kondycję sektora finansowego w Stanach Zjednoczonych zaowocowały znacznymi przecenami na giełdach w USA i Azji. Echem tego było słabe rozpoczęcie notowań na europejskich parkietach. Giełdzie w Warszawie także udzieliły się niepokoje o sytuację w USA.

Wrześniowe kontrakty rozpoczęły notowania 33 pkt. poniżej poniedziałkowego kursu odniesienia (2 618 pkt.) Paniczna wyprzedaż w ciągu pierwszych minut sesji doprowadziła do ustalenia dziennego minimum na poziomie 2 600 pkt. (- 1,96%). Okazało się jednak, że wśród większości inwestorów nadal panuje optymizm, który ciężko będzie zachwiać. Strona popytowa stopniowo wzmacniała swoją pozycję, ustanawiając na pół godziny przed południem lokalne maksimum (2 648 pkt.).

Po powrocie w okolice kursu otwarcia, FW20U8 znowu zaczęły systematycznie zyskiwać na wartości, a po pozytywnym otwarciu giełd w USA nastąpił spektakularny atak kupujących, który doprowadził do ustanowienia dziennego maksimum przy 2 665 pkt. Ostatecznie na zamknięciu wartość wrześniowych kontraktów wyniosła 2 659 pkt. (+0,3%). LOP na koniec wtorkowej sesji wyniosła niespełna 56 tys sztuk. Bardzo pozytywna sesja w USA (DJIA +2,4%, Nasdaq +2,5%, S&P500 +2,3% ) daje szansę na kontynuację wzrostów.

Sytuacja techniczna

Po wczorajszym zamknięciu na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się trzecia z rzędu biała świeca, której zamknięcie wypada powyżej poprzednich kursów zamknięcia. Kupującym nie udało się jednak przełamać silnego oporu zlokalizowanego w okolicach 2 660- 2666 pkt., wynikającego z 38,2 proc. zniesienia fali spadkowej zapoczątkowanej 15.05 br. oraz przełamanego wsparcia ze stycznia br. odgrywającego obecnie rolę oporu.

Pokonanie tego poziomu otworzy stronie popytu możliwość skierowania kursów kontraktów w rejony kolejnego istotnego oporu zlokalizowanego w okolicach 2 740 pkt. Ale w chwili obecnej scenariusz taki pozostaje jeszcze w rozważaniach teoretycznych.

Ważne jest jednak, że kupujący wypracowali dobrą pozycję wyjściową do przeprowadzenia zdecydowanego ataku, co być może będziemy mogli zaobserwować w najbliższej przyszłości. Zdecydowanym atutem popytu jest płytka korekta, na jaką ta strona rynkowa pozwoliła podaży na wczorajszej sesji. Potwierdza to siłę rynku i stawia kupujących w dużo lepszym świetle.

Wskaźniki techniczne nie zmieniły istotnie wskazań. MACD dalej wzrasta kierując się do linii równowagi. Sytuacja na ADX nie zmieniła się istotnie. Wskaźnik ten opada, informując, że obecne manewry na rynku są jedynie korektą trendu spadkowego. Taka wymowa tego wskaźnika powinna uczulić graczy, którzy dopiero teraz zamierzają opowiedzieć się po długiej stronie rynku.

Zachowanie ADX w połączeniu z krótkoterminowym wskaźnikiem stochastycznym, który znajduje się wysoko w strefie wykupienia, zwiększa prawdopodobieństwo spadków w krótkim terminie. Ogólnie rzecz ujmując, dalsza zwyżka kursów będzie zależała od przełamania oporu zlokalizowanego na 2 666 pkt.

Na podst. informacji Biura Maklerskiego Banku BPH

>>> POWRÓT
DO ZESTAWIENIA KOMENTARZY DOMU MAKLERSKIEGO BOŚ S.A.

Oceń ten artykuł: