WIG20 wzrósł o 17% w ciągu tygodnia: Komentarz do sesji giełdowej


WIG20 wzrósł o 17% w ciągu tygodnia: Komentarz do sesji giełdowej

[31.10.2008] Osłabienie, które już pod koniec wczorajszej sesji pojawiło się na GPW przełożyło się na słaby początek dzisiejszych notowań. Nasz rynek po dynamicznych wzrostach w ostatnich dniach przejawiał umiarkowane chęci do niewielkiej korekty.

Taki scenariusz widoczny był na naszym rynku na początku notowań, indeksy rozpoczęły dzień pod kreską, ale w trakcie sesji sytuacja zaczęła układać się na korzyść strony popytowej. Byki wyczuły, że przy niewielkim obrocie możliwe jest wyciągnięcie indeksów na wyższe poziomy i po południu przystąpiły do ataku. W piątek na GPW nadal dobrze radził sobie sektor bankowy. Pomimo spadku cen miedzi rosły przecenione mocno w
ostatnim czasie akcje spółki KGHM.

Na inwestorach większego wpływu nie zrobiły dzisiaj publikowane dane makroekonomiczne ze strefy euro dotyczące bezrobocia we wrześniu (wyniosło 7,5%) i inflacji w październiku, która wyniosła 3,2% i była niższa niż we wrześniu. Bez większego echa przeszły także dane o przychodach (wzrosły o 0,2%) i wydatkach (spadły o 0,3%) Amerykanów. Podobnie jak mocno rozczarowujący wynik indeksu Chicago PMI (spadł do 37,8pkt. z 56,7pkt. we wrześniu), który pokazuje aktywność sektora przemysłowego w okolicach Chicago.

Ostatnia sesja w miesiącu działała na korzyść byków nie tylko na giełdach europejskich, również indeksy w USA szybko wyszły na niewielkie plusy. Popyt nie marnował czasu i w ostatnich godzinach sesji przy zwiększających się obrotach indeks WIG20 przebił poziom 1800 punktów i utrzymał się nad nim do końca dnia, zyskując na zamknięciu 1,66%. Wzrostami tydzień zakończyły także indeksy mWIG40 oraz sWIG80, które zyskały o 0,24% i 0,70%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły 1,2 mld złotych.

Miniony tydzień żegnamy w zupełnie innych nastrojach niż to miało miejsce jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Odbicie w tym tygodniu na GPW sprawiło, że indeks WIG20 w ciągu 5 dni wzrósł o ponad 17%. Można mieć jednak zastrzeżenia, co do obrotów, które towarzyszyły wzrostom. Nie były one ogromne, co podważa w pewnym stopniu siłę ruchu indeksów w górę.

Cały czas należy pamiętać, że mocno wyprzedanym rynkom należało się techniczne odbicie, które ciągle nie jest poparte fundamentalnymi przesłankami. Przed nami kolejny ciekawy tydzień, którego głównym tematem będą wybory prezydenckie w USA. Jeśli chodzi o zachowanie GPW, to cały czas nie widać chęci do większej korekty, która dopiero pokaże prawdziwą siłę odbicia, jakie miało miejsce w tym tygodniu.

Maciej Dyja
Główny Analityk Gold Finance

***
Gold Finance jest firmą doradczą pomagającą Klientom w wyborze najkorzystniejszego kredytu spośród szerokiej oferty dostępnej na rynku. Specjalizuje się również w wyborze odpowiednich dla Klienta form lokowania i inwestowania pieniędzy, ubezpieczeń na życie oraz leasingu. Kapitał Gold Finance jest w 100% pochodzenia polskiego, co umożliwia prowadzenie usługi niezależnego doradcy, działającego zgodnie z potrzebami Klienta, a nie potrzebami korporacji.

Profesjonalizm Gold Finance oparty jest przede wszystkim na wiedzy doradców, którzy swoje wieloletnie doświadczenie zdobywali w bankach i wiodących instytucjach finansowych. Gold Finance mając na uwadze pełną dostępność oraz satysfakcję Klienta z proponowanych usług, w planach na najbliższe 3 lata przewiduje otwarcie 30 biur na terenie Polski oraz poszerzenie kadry o 500 aktywnych Doradców Finansowych do dyspozycji Klientów.

W styczniu 2007 roku Gold Finance zostało wyróżnione tytułem Euromarka za zapewnianie kompleksowej obsługi Klientów
we wszystkich obszarach. Doradca Gold Finance został również przyjęty do elitarnej organizacji Million Dollar Round Table, która zrzesza 1% najlepszych profesjonalistów z branży doradztwa finansowego z 76 krajów. Firma Gold Finance należy do Związku Firm Doradztwa Finansowego zarejestrowanego w 2008 roku. ZFDF zostało stworzone przez 10 największych firm doradztwa finansowego w Polsce, które łącznie realizują 80% sprzedaży produktów finansowych.

Oceń ten artykuł: