"Figury" z USA zdecydują o nastrojach

„Figury” z USA zdecydują o nastrojach

[28.01.2010] Środa była kolejnym dniem osłabienia złotego. Stracił on po 1,9 gr do dolara i euro. O godzinie 17:38 za te waluty trzeba było zapłacić odpowiednio 2,9137 zł i 4,0944 zł.

Wyprzedaż polskiej waluty, podobnie jak to miało miejsce w ostatnich dniach, to przede wszystkim reakcja na wzrost awersji do ryzyka na rynkach finansowych oraz spadek kursu EUR/USD. Ten sam zestaw czynników również dzisiaj będzie decydował o losach złotego.

W sposób bezpośredni notowania będą natomiast kształtowane przez reakcję inwestorów na wyniki kończącego się wczoraj posiedzenia FOMC (godz. 20:15) oraz nocne wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych (godz. 03:00).

Nie można wykluczać, że pewien wpływ na nastroje będzie miała dzisiejsza publikacja przez Główny Urząd Statystyczny wstępnych szacunków dynamiki PKB za 2009 roku. Jednak tylko wówczas, gdy dane będą wyraźnie się różnić od prognozowanych 1,6 proc. rok do roku.

Wczorajsza zwyżka USD/PLN i EUR/PLN, jakkolwiek wzmacnia stronę popytową na wykresach tych par, to jednak nie na tyle, żeby oczekiwać gwałtownej wyprzedaży polskiej waluty dzisiaj lub w piątek.

Dlatego też trwałego wybicia dolara powyżej 2,9338 zł (szczyt z 18 grudnia ub.r.), a euro ponad 4,1180 zł (połowa grudniowo-styczniowych spadków), najwcześniej można oczekiwać dopiero w przyszłym tygodniu.

Marcin R. Kiepas

X-Trade Brokers DM S.A.

Oceń ten artykuł: