Bilion długu publicznego

Bilion długu publicznego

[29.11.2010] Opublikowany dokument strategii zarządzania długiem Skarbu Państwa oraz oddziaływania na państwowy dług publiczny w latach 2011-2014 potwierdza, że zadłużenie sektora publicznego, które już osiągnęło niebezpiecznie wysoki poziom, będzie nadal wzrastać.

Bieżący rok przyniesie rekordowy przyrost długu publicznego o blisko 100 mld zł. Na koniec 2010 r. zadłużenie ma osiągnąć, zgodnie z unijną metodologią ESA’95, wartość 783 mld zł, co stanowi 55,4 proc. PKB. Dług będzie narastać również w kolejnych latach, by już w 2011 r. przekroczyć poziom 57 proc. PKB, a w 2014 r. nominalną wartość 1 bln zł.

Znaczący wzrost zadłużenia ma następować pomimo zakładanej sprzedaży majątku należącego do SP (prywatyzacja spółek energetycznych, sprzedaż dalszych pakietów akcji PKO BP oraz PZU), co w konsekwencji spowoduje, że Polska pozostanie z wysokim zadłużeniem i z mocno ograniczonymi aktywami.

Postępowanie sanujące finanse publiczne

Pomimo takich niepokojących wskaźników, zgodnie ze strategią, nie będzie w okresie 2011-2014 uruchomiane postępowanie sanujące finanse publiczne, przewidziane ustawą o finansach publicznych w sytuacji, gdy dług publiczny przekroczy poziom 55 proc. PKB. Dlaczego? Sposób naliczania wysokości zadłużenia zgodnie z przepisami krajowymi pozwala uniknąć zaliczania do tej wielkości części długu, która ujmowana jest w statystykach unijnych.

Główną taką pozycję, która jest ujmowana w statystykach unijnych, natomiast nie znajduje się w krajowych, stanowią fundusze utworzone w ramach Banku Gospodarstwa Krajowego, z których największe znaczenie pod względem wysokości ma Krajowy Fundusz Drogowy. Rząd korzysta z możliwości i przyjmuje rozwiązania, które najpierw doprowadziły do powstania znaczącej różnicy pomiędzy wysokością długu liczoną według przepisów unijnych, a wielkością zadłużenia ustalaną stosownie do norm krajowych.

W 2009 r. wspomniana różnica w wysokości długu w zależności od stosowanych metodologii osiągnęła historycznie najwyższą wartość i wyniosła ponad 14 mld zł, choć jeszcze w 2006 r. dług sektora publicznego liczony na podstawie ustawy o finansach publicznych przyjmował wyższą wartość niż na podstawie ESA’95. W roku bieżącym zakłada się już blisko 33 mld zł różnicy, a w każdym kolejnym roku różnica wzrasta, by w 2014 r. dług liczony według ESA’95 osiągnął wielkość blisko 90 mld zł większą niż wyliczany stosowanie do przepisów krajowych.

Obniżenie oficjalnej wysokości długu

Z dokumentu strategii wynika, że podejmowane są i inne działania, aby obniżyć oficjalną wysokość długu. Do takich należą transakcje wymiany rynkowej walut typu FX swap. Zgodnie z zawartą w strategii informacją w grudniu 2009 r. wykorzystując posiadane waluty celem pozyskania środków w złotych, dokonano transakcji na parze walut euro/zł na kwotę 1,5 mld euro oraz dol./zł na kwotę 0,2 mld dol., co umożliwiło obniżenie podaży skarbowych papierów wartościowych (SPW) na rynku krajowym.

Zgodnie z przepisami statystycznymi transakcje te nie zostały uwzględnione w wysokości długu publicznego. Natomiast biorąc pod uwagę kursy walut, nastąpiło wspomniane obniżenie podaży długu o równowartość środków walutowych, czyli ok. 6,5 mld zł.

Czego możemy oczekiwać?

Wydaje się, że nawet wartości zadłużenia przyjęte w dokumencie strategii mogą zostać przekroczone. W sytuacji gdy wielu ekonomistów przewiduje drugą falę kryzysu, przyjęte w strategii założenia makroekonomiczne, dotyczące przede wszystkim wzrostu gospodarczego, ale i kursów walut, mogą okazać się zbyt optymistyczne.

Sam dokument wskazuje, że np. w przypadku mniejszego wzrostu PKB o 1 proc. wielkość zadłużenia wzrośnie o 0,52 proc. PKB. Jednocześnie warto wspomnieć, że zakładana w dokumencie stabilizacja wysokości zadłużenia w stosunku do PKB powinna zostać osiągnięta po przekroczeniu wzrostu PKB o 4 proc., podczas gdy zgodnie z raportem Morgan Stanley z czerwca br. dopiero wzrost gospodarczy na poziomie 7 proc. PKB zapewni stabilizację poziomu zadłużenia.

Wielkości przyjęte w strategii

Budzić wątpliwości mogą i inne wielkości przyjęte w strategii, np. wypłaty z gwarancji i poręczeń. Na koniec 2008 r. niewymagalne zobowiązania z tytułu gwarancji i poręczeń udzielanych przez jednostki finansów publicznych wynosiły 31,5 mld zł (tj. 2,3 proc. PKB), na koniec 2009 r. już 48,9 mld zł (czyli 3,6 proc. PKB).

Na koniec bieżącego roku niewymagalne zobowiązania mają osiągnąć wartość 95,6 mld zł, podczas gdy po roku ich wysokość wzrośnie do 126,5 mld zł (z czego gwarancje i poręczenia SP to 123,4 mld zł), co ma stanowić 8,45 proc. PKB. Przewidywane w 2010 r. wypłaty z gwarancji i poręczeń (powiększające już dług publiczny) to 7 mld zł, co odpowiada 0,5 proc. PKB, natomiast na 2011 r. przewidziano wypłaty w wysokości 5,8 mld zł (co stanowi 0,39 proc. PKB).

Skutek braku działań w zakresie restrukturyzacji wydatków

Te wszystkie dane wskazują, do jak trudnej sytuacji finanse publiczne zostały doprowadzone na skutek braku działań w zakresie restrukturyzacji wydatków. Konsekwencje braku reform, zwiększania zadłużania i ograniczenia wydatków publicznych to m.in. obniżenie wiarygodności Polski dla inwestorów nabywających papiery skarbowe (obecnie zgodnie z ratingiem trzech wiodących agencji, oceniającym pod względem kredytowym długoterminowy dług rządowy w walucie obcej, z krajów UE niżej od Polski oceniana jest wiarygodność: Węgier, Rumunii, Bułgarii, Litwy, Łotwy oraz Grecji), dalszy wzrost kosztów obsługi długu i prosta droga do powtórki w naszym kraju kryzysu Węgier bądź Grecji.

Maciej Rapkiewicz

Autor jest ekspertem Instytutu Sobieskiego

źródło: "Gazeta Finansowa"

Oceń ten artykuł: