Rozwój przez przejęcia

Rozwój przez przejęcia

[31.07.2013] Akcje Boryszewa – spółki ze stajni Romana Karkosika – praktycznie od zawsze miały spekulacyjny charakter. Jego akcje od połowy 2010 r. znajdują się w trendzie spadkowym.

Boryszew – przygoda z WIG20 dobiegła końca

W przerwaniu złej passy nie pomaga rynek motoryzacyjny i budowlany w całej Europie, a do tego dochodzi przyszłe wypadnięcie z indeksu WIG20.

Rozwój przez przejęcia

Historyczna działalność Boryszewa (choć wciąż kontynuowana) to produkcja płynu do chłodnic "Borygo". Po przemianach gospodarczych w 1996 r. spółka  weszła na GPW w Warszawie. Jej dynamiczny rozwój realizowany głównie przez przejęcia rozpoczął się po przejęciu kontroli nad spółką przez Romana Karkosika. W 2005 r. Boryszew przejął kontrolę nad giełdowym Implexmetalem skupiającym wokół siebie spółki produkcyjne z branży metali kolorowych i handlu łożyskami.

W 2010 r. Boryszew nabył aktywa włoskiej Grupy Maflow – spółki produkującej komponenty z tworzyw sztucznych dla branży motoryzacyjnej. Od tego momentu branża Automotive stała się najbardziej rosnącym segmentem działalności Boryszewa.

W latach 2011-2012 Boryszew dokonał akwizycji trzech kolejnych firm (tym razem niemieckich) – działających głównie w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych oraz produkcji elementów plastikowych.

Praktycznie wszystkie transakcje M&A Boryszewa mają jeden wspólny czynnik: koncern przejmuje – głównie od syndyków – podmioty produkujące komponenty dla wiodących firm branży motoryzacyjnej, ale przede wszystkim dla Grupy Volkswagen.

Restrukturyzacja i rozwój

Boryszew, przejmując firmy w stanie upadłości, zmuszony był wprowadzać w nich plany restrukturyzacyjne, z których większość jest w końcowej fazie. Przykładem działań restrukturyzacyjnych może być zamknięcie włoskiej fabryki Maflow w Trezzano (2012 r.) i przeniesienie maszyn do innych efektywniejszych zakładów, czy też przenoszenie maszyn produkcyjnych z przejętej fabryki w zachodnich Niemczech do Kędzierzyna-Koźla (2013 r.).

Obecnie firma pracuje nad zwiększeniem udziału segmentu Automotive w ogólnym mixie sprzedażowym, które będzie prowadzone poprzez realizację nowych kontraktów oraz uruchomienie zakładu produkcyjnego w Rosji, którego produkcja ruszy w połowie 2013 r. i będzie skierowana w głównej mierze do spółek z Grupy WV.

Poza tym Boryszew chce odbudować kontakty z BMW, Daimlerem i Land Roverem, czyli producentami aut segmentu premium, które paradoksalnie podczas kryzysu świetnie się sprzedają.

Dodatkowo w 2013 roku kończy się duża ilość starych kontraktów, które były przejmowane razem z poszczególnymi spółkami. Nowe zamówienia będą się pojawiały w 2013, 2014 i 2015 r. i zgodnie z zapowiedziami analityków będą realizowane przy zdecydowanie lepszych marżach.

Motoryzacja nie pomaga

Rynek motoryzacyjny, od którego w bardzo dużej mierze uzależniony jest Boryszew, notuje wyraźne spadki sprzedaży aut w Europie. W 2012 r. na Starym Kontynencie sprzedano 12 mln nowych aut, co jest najgorszym wynikiem od 1995 roku. W tym roku poziom sprzedaży ma spaść o 10% do zaledwie 10,8 mln pojazdów. Co prawda spadek sprzedaży nie dotyka aż w tak dużej mierze głównego odbiorcy Boryszewa, czyli Grupy WV, jednak ogólna koniunktura sprawia, iż rok 2013 dla europejskich producentów będzie bardzo ciężki. Fakt ten powoduje, iż grupa przygląda się aktywom na perspektywicznym rynku północnoamerykańskim, gdzie silną pozycję ma Volkswagen.

 

Koniec WIG 20 dla Boryszewa

Od marca 2012 r. Boryszew był notowany w ramach WIG-u 20. Z racji spekulacyjnego charakteru akcje spółki od wejścia w skład indeksu zyskały na wartości ok. 35% pomimo braku pozytywnych przesłanek w fundamentach grupy. Od 21 czerwca 2013 r. miejsce Boryszewa zajmie BZ WBK, a ten pierwszy pojawi się w mWIG40. Decyzja GPW może w krótkim terminie spowodować spadek cen akcji.

Przed samą decyzją na jaw wyszło, iż na akcjach Boryszewa w końcówce kwietnia doszło do serii transakcji typu "cross" pomiędzy dwoma powiązanymi ze sobą inwestorami o wolumenie 306,6 mln PLN, które miały wygenerować sztuczne obroty związane z kwartalną korektą składu indeksu WIG20. Jak wiemy, GPW wykluczyła te transakcje z danych branych do korekty, Boryszew wypadł z WIG-u 20, a cała sprawa trafiła z KNF-u do prokuratury.

Mateusz Zieliński

Treści dostarcza GazetaTrend.pl

Oceń ten artykuł: