Tydzień mieszanych nastrojów

Tydzień mieszanych nastrojów

[30.01.2015] Nastroje rynkowe w ubiegłym tygodniu były podzielone, w pierwszej części dominował strach z tygodnia poprzedzającego, natomiast od drugiej połowy miała miejsce wyraźna poprawa.

Sytuacja rynkowa

Jedynym uważnie wyczekiwanym wydarzeniem były informacje z EBC odnośnie programu QE. Zgodnie z oczekiwaniami EBC pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie oraz uruchomił skup obligacji (publicznych i prywatnych) w kwocie 60 mld euro miesięcznie, wstępnie do końca września 2016 r. jednak z formułą open end. Oznacza to, że wielkość programu przekracza 1 bln euro. Inwestorzy zostali pozytywnie zaskoczeni, co przełożyło się również na indeksy giełdowe. Na warszawskim parkiecie wzrosty trwały już od środy i tydzień zakończono w bardzo dobrych nastrojach. Indeks WIG zyskał 2,7%, a WIG20 wzrósł o 3%. Z kraju podano w środę bardzo dobre dane o produkcji przemysłowej w grudniu, która wzrosła o 8,4% r/r przy konsensusie rynkowym wynoszącym 5,2% r/r.

Zadowalające były także informacje z rynku pracy: w minionym miesiącu przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 3,7% r/r (oczekiwano wzrostu o 3%), a zatrudnienie zwiększyło się o 1,1% r/r (konsensus 1%). Sesja kończąca tydzień przyniosła wysyp wstępnych, styczniowych odczytów wskaźników PMI dla sektora przemysłowego i usługowego w głównych gospodarkach: Chiny zaskoczyły pozytywnie, strefa euro również. Niejednoznaczne dane napłynęły z Niemiec (usługi wypadły lepiej, przemysł gorzej), a dla Francji lepiej wypadł przemysł, a usługi gorzej. Lekkim rozczarowaniem okazał się być także amerykański PMI przemysłowy, który zamiast wzrosnąć – spadł do 53,7 pkt. Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości w dalszym ciągu wskazują na dobrą koniunkturę.

Sytuacja techniczna

W ubiegłym tygodniu kupujący wstępnie oddali nieco widmo spadku kursu indeksu w kierunku 2 150 pkt. Kurs WIG20 w ładnym stylu powrócił powyżej dołków z początku ubiegłego roku oraz z sierpnia, co ponownie stwarza okazję do skierowania kursu w rejon 2 400 pkt, gdzie aktualnie przebiega linia kanału spadkowego zapoczątkowanego we wrześniu. Pomiędzy wskazaniami RSI i kursem umocniła się pozytywna dywergencja, która powinna sprzyjać posiadaczom akcji w wyciąganiu kursu indeksu. Ponadto w średnim terminie ADX sygnalizuje osłabianie tendencji spadkowej, co wstępnie powinno wyczerpać spadki kursu, obrócić nastroje w kierunku konsolidacji (odbicia), a dopiero potem okaże się w jakiej kondycji jest rynek i czy wzrosty na GPW mogą zagościć na dłużej. Obecnie jednak wyzwaniem dla strony kupującej są maksima z I połowy stycznia znajdujące się w okolicy 2 380 pkt. Z kolei wsparciem dla trwającego odbicia jest niewielka wzrostowa luka cenowa z ubiegłego czwartku, znajdująca się w przedziale 2 288 – 2 293 pkt.

Jeśli podaż doprowadzi do jej domknięcia w cenach zamknięcia, to trwające odbicie kursu może stanąć pod znakiem zapytania. Kurs indeksu mWIG40 w minionym tygodniu zachowywał się podobnie do WIG20. Trwająca 4 sesje zwyżka wyciągnęła indeks powyżej dołków z października i grudnia, co otwiera drogę do testu oporu znajdującego się w okolicy 3 600 pkt i stanowiącego maksima odbicia zakończonego na początku grudnia. Pomiędzy wskazaniami RSI i kursem indeksu mWIG40 pokazała się pozytywna dywergencja, która może wspierać stronę kupującą w skierowaniu kursu przynajmniej do pierwszego oporu na 3 600 pkt.

Rynek walutowy

Ubiegłotygodniowe informacje z EBC odnośnie QE były jednak zaskoczeniem dla rynku walutowego. EBC zdecydował o uruchomieniu programu skupu obligacji w kwocie 60 mld euro miesięcznie nie krócej niż do września 2016 r. z opcją tzw. open end, co daje możliwość wydłużenia programu, tak długo jak będzie zasadny.

Wielkość programu przekracza 1 bln euro, co jest nieco powyżej szerokiego konsensusu rynkowego, w tym naszych oczekiwań. Kurs eurodolara na te informacje przełamał trwale poziom 1,16 i w ciągu dwóch sesji zniżkował w rejon 1,12. Silnemu dolarowi sprzyjały także dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości i nie zmącił tego gorszy od oczekiwań odczyt styczniowego PMI przemysłowego, który spadł do 53,7 pkt. W naszej ocenie potencjał do dalszego osłabienia się europejskiej waluty oznaczałby spadek kursu EUR-USD w okolice 1,07 jeszcze w pierwszym kwartale. Przecena na eurodolarze umocniła złotego w parze z euro. Kurs EUR-PLN w ciągu trzech ostatnich sesji zniżkował z okolic 4,33 do 4,20 zł. Krajowej walucie (oprócz czynników globalnych) sprzyjały także zaskakująco dobre dane o produkcji przemysłowej w grudniu, która wzrosła o 8,4% r/r przy oczekiwanym przez rynek wzroście o 5,2% r/r.

Sytuacja w strefie euro oraz zaskakująca dane krajowe powinny przełożyć się na dalsze umocnienie złotego w pierwszym kwartale. W naszej ocenie EUR-PLN może jeszcze nieznacznie zyskać, jednak to czy tak się stanie będzie także zależało od decyzji RPP. Istnieje bowiem jeszcze przestrzeń do luzowania stóp i uważamy, że Rada dokona obniżki stóp o 25 p.b. w marcu, co oddziaływałoby przeciwko umocnieniu złotego.

Rynki zagraniczne

Kurs indeksu S&P500 wyraźnie wzrastał docierając do maksimów z początku stycznia. W dalszym ciągu średnioterminową tendencją jest ruch boczny, a kurs balansuje poniżej 2 100 pkt. Dezorientacja rynku widoczna jest także we wskazaniach RSI, który przestał wskazywać kierunek, co oznacza, że i ten indykator sygnalizuje tendencję boczną. Sytuacja pozostanie patowa tak długo, jak długo kurs indeksu będzie poruszał się w przedziale 1 980 – 2 090 pkt, wyznaczonym przez minima grudniowej korekty oraz późniejsze maksima w trakcie odbicia zakończonego pod koniec grudnia.

W przypadku tego indeksu jesteśmy neutralnie nastawieni, uważamy, że w najbliższym czasie kurs indeksu nie wybije się powyżej 2 100 pkt. Jednak w średnim i długim okresie (do 12 miesięcy) w dalszym ciągu dostrzegamy potencjał do wzrostu kursu, co odzwierciedlałoby poprawiającą się kondycję amerykańskiej gospodarki. Niemiecki DAX wyraźnie oddalił się od oporu stanowiącego maksima z jesieni ustanawiając nowe historyczne maksima.

Sprzyjały temu dwie korzystne informacje (decyzja SNB oraz EBC). W ciągu pięciu sesji kurs DAXa wzrastał osiągając w piątek okolice tygodniowego maksimum. Trend wzrostowy trwa w najlepsze, sygnalizuje to także RSI, którego ostatnie spadki rozpatrywane mogą być jedynie w kategoriach korekt głównego trendu wzrostowego. Według nas potencjał do wzrostu kursu indeksu w najbliższym czasie wynosi około 10%, pozytywnie nastawieni jesteśmy również w średniej i długiej perspektywie (do 12 miesięcy). Dzisiejszy odczyt indeksu Ifo w styczniu wzrósł do 106,7 pkt, co jest powyżej oczekiwań rynkowych i powinno to w dalszym ciągu wspierać nastroje inwestorów.

Na podst. informacji prasowej Biura Maklerskiego Banku BPH

Oceń ten artykuł: