Porównywarka cen – ile trzeba zainwestować, a ile można zarobić?

Porównywarka cen – ile trzeba zainwestować, a ile można zarobić?

[05.10.2011] Zainwestowanie około miliona złotych w internetową porównywarkę cen sklepowych może się zwrócić w ciągu 3 lat. Na takie innowacyjne projekty można otrzymać duże unijne dotacje.

Inwestycja wymaga dużego wkładu własnego i sporych nakładów czasu, ale warto – gdyż na takim interesie można dobrze zarobić, o ile przedsiębiorca dysponuje dostatecznym kapitałem. Jeżeli będziemy mieli dużo szczęścia, stworzymy dobry i innowacyjny biznesplan oraz wniosek, to możemy otrzymać nawet kilkaset tys. zł dotacji, w formie zaliczek lub refundacji kosztów.

Tego typu porównywarek jest nadal niewiele. Jednak trzeba się śpieszyć, ponieważ e-usługi są jedną z najbardziej dynamicznych branż. Zanim więc zainwestujemy swój lub pożyczony kapitał, musimy przeanalizować jaki obszar będzie obejmować swoim zasięgiem nasza e-porównywarka cen – czy będzie to teren miasta, gminy, a może województwa? Najtrudniej jest stworzyć porównywarkę ogólnopolską, wymaga to również największego kapitału. Zanim jednak rozpoczniemy prace nad stworzeniem e-porównywarki – zbadajmy rynek i zastanówmy się ceny jakich produktów warto porównywać. Czy będą to ceny towarów codziennego użytku, czy też ceny aut w komisach lub u dealerów, czy może ceny mieszkań do kupna i wynajmu.

Powodzenie takiego e-biznesu zależy od ilości użytkowników. Im więcej klientów, tym większy zysk. Przede wszystkim musimy w tym przypadku nastawić się na zysk ze sprzedaży powierzchni reklamowych dla innych podmiotów.

Ile trzeba zainwestować?

Zainwestować w takie przedsięwzięcie trzeba sporo. Należy się liczyć z kwotą około jednego mln zł. Oczywiście na początku może starczyć nawet 500 tys. zł. Ale wszystko zależy od tego ile będzie kosztować oprogramowanie, komputery i sprzęt biurowy, wyposażenie biura oraz wynajem powierzchni biurowej.

W projekt musi być zaangażowanych około 8 pracowników. Każdy z nich powinien mieć dostęp do komputera. Zakup w miarę dobrej klasy 8 komputerów to łączny wydatek około 50 tys. zł wraz z innym sprzętem biurowym.

Ponadto wynagrodzenie ośmiu specjalistów do obsługi, w tym, co najmniej jednego pracownika obsługi serwisowej to wydatek kolejny, np. po 3500 zł dla każdego zatrudnionego tj.: razem 28 tys. zł. Na wyposażenie biura nie powinniśmy wydać więcej, niż 30 tys. zł. Czynsz za lokal o powierzchni np. 80 mkw, powinien się zmieścić w dużym mieście w granicach 5 tys. zł.

Ile można zarobić?

Zarabianie na e-usługach tego typu jest bardzo zróżnicowane. Zwłaszcza gdy porównywarka cen sklepowych lub innych cen istnieje na rynku, od co najmniej roku i ma wielu użytkowników. To około 25 – 30 proc. klientów robiących zakupy codziennie w sklepach regionu, miasta, gminy.

Zyski są bardzo zróżnicowane. Średnio miesięcznie na posiadaniu takiej platformy można zarobić od 20 tys. zł do 125 tys. zł., po odjęciu kosztów.

Zarabiamy głównie poprzez pobieranie niewielkich opłat za odwiedziny na stronach. Jednak większość tego typu porównywarek odchodzi od płatnych odwiedzin. Niektóre z nich pobierają symboliczne opłaty za zamawianie produktów w poszczególnych sklepach. Na tego typu e-usługach można miesięcznie zarobić około 15 tys. zł. Najwięcej zarobimy na sprzedaży powierzchni i miejsc reklamowych na platformie, innym podmiotom: sklepom, bankom, firmom ubezpieczeniowym. Na takim przedsięwzięciu można „wyciągnąć” około 100 tys. zł.

Jak powinien wyglądać serwis?

Jedną z dobrze prosperujących porównywarek jest platforma CoTanio.Pl założona w 2009 r przez łódzką firmę Lstonic. Firma na ten innowacyjny projekt otrzymała około 337 tys. zł dotacji unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka działanie 6.1 – Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej.

 – Narzędzie takie pozwoli sprawdzić, gdzie taniej możemy kupić koszyk zakupów z produktami codziennej potrzeby, takimi jak: chleb, mleko, masło, itp. Informuje Kamil Janiszewski z Listonic

Serwis powinien dawać możliwość porównywania aktualnych cen, jak największej liczby sklepów, najlepiej wszystkich w regionie. Użytkownicy powinni mieć możliwość wyszukiwania konkretnych cen danych produktów poprzez np. wybranie producenta, podanie kodu pocztowego. W ostatnim przypadku system powinien zlokalizować i podpowiedzieć, które sklepy np. spożywcze obsługują dany regionu, i w którym jest najtaniej.

Ułatwieniem w stworzeniu takiej porównywarki powinna być lektura gazetek promocyjnych sieci sklepowych oraz codzienne kontakty ze sklepami.

Szata graficzna serwisu musi być przejrzysta. A sama porównywarka powinna być prosta w obsłudze, bez instalacji dodatkowych funkcji w komputerze. Ponadto powinna ona dawać użytkownikom możliwość zamawiana towarów w kilku sklepach prawie równocześnie.

  • Największą korzyść dla użytkowników to przede wszystkim oszczędność czasu – o wiele prościej i szybciej zamówić artykuły przez internet niż manewrować wózkiem między półkami. Od liczby partnerów zależy sukces projektu – twierdzi Nikodem Krajewski z Idecato.pl.

Tabela 1: Koszty inwestycyjne i inne wydatki (szacunkowe)

Oprogramowanie i założenie porównywarki

Od 500 tys. zł do 1 mln zł *

Zakup komputerów i sprzętu biurowego

50 tys. zł*

Wyposażenie biura

30 tys. zł*

Wynagrodzenia – miesięcznie

28 tys. zł

Czynsz – miesięczne

5 tys. zł

* wydatki jednorazowe

Źródło: opracowanie własne.

Tabela 2: Ile można zarobić miesięcznie?

Miesięcznie za e-usługi łącznie

Od 30 tys. zł do 125 tys. zł

Zamawianie produktów

15 tys. zł

Sprzedaż powierzchni reklamowej

100 tys. zł

Odwiedziny serwisu

10 tys. zł

Źródło: opracowanie własne.

Andrzej Okrasiński jest dziennikarzem w Portalu Skarbiec.Biz

Oceń ten artykuł: