Lokaty walutowe – czy warto oszczędzać w ten sposób?

Lokaty walutowe – czy warto oszczędzać w ten sposób?

[28.02.2011] Kursy walut zmieniają się bardzo dynamicznie, zagraniczne  stopy procentowe są na bardzo niskim poziomie. Pytanie o opłacalność i sensowność zakładania lokat walutowych w aktualnych warunkach rynkowych jest zasadne. W lokatach walutowych jest podobnie jak w przypadku depozytów w złotówkach – fundamentalny wpływ na poziom oprocentowań mają krajowe stopy procentowe.

Kursy walut zmieniają się bardzo dynamicznie, zagraniczne  stopy procentowe są na bardzo niskim poziomie. Stąd oprocentowanie lokat walutowych nie zachwyca. Czy wobec tego warto  oszczędzać w ten sposób? Pytanie o opłacalność i sensowność zakładania lokat walutowych w aktualnych warunkach rynkowych jest zasadne. W lokatach walutowych jest podobnie jak w przypadku depozytów w złotówkach – fundamentalny wpływ na poziom oprocentowań mają krajowe stopy procentowe.

A te w przypadku wszystkich ważnych walut obcych od 1,5 – 2 lat są na bardzo niskich poziomach. To skutek m.in. kryzysu gospodarczego. Stąd też na lokatach walutowych nie ma co aktualnie liczyć na zachwycające oprocentowania. Ot, 1, 2, maksymalnie 3 procenty, w zależności od waluty. To mniej niż "zeżre" nam inflacja! Na lokatach złotowych zarobimy 2-3 razy tyle!

A jednak sytuacja nie jest tak czarno – biała jak może się wydawać… Nasze "narzekania" przeprowadzaliśmy bowiem przy założeniu niezmienności kursów walutowych… Tymczasem tak przecież nie jest! Inwestowanie w walutowe lokaty to także "gra na wartości pieniądza". Ba, to właśnie kurs ma najistotniejsze znaczenie przy lokowaniu oszczędności w walutach! Bardzo ważne jest bowiem zachowanie się złotówki wobec waluty, w której założono depozyt, w okresie zdeponowania środków.

Mechanizm jest prosty – jeśli sądzisz, że złoty będzie się osłabiał wobec jakiejś waluty, wtedy inwestycję w lokatę walutową możesz przemyśleć. Jeśli zaś złoty będzie się umacniał, może się nawet okazać, że jakąś część zainwestowanej kwoty (w przeliczeniu na złote)… straciłeś! Dla zobrazowania bardzo prosty przykład: ulokujmy na rok 2 tys. zł na najlepszej aktualnie lokacie z kapitalizacją na koniec okresu w złotówkach i euro, i przyjmijmy że teraz kurs EUR/PLN wynosi 4 zł, a za 12 miesięcy wyniesie 4,5 zł w pierwszym przypadku i 3,5 zł w drugim.

 

Lokata roczna
w złotych

Lokata roczna
w euro

kwota

2 000 PLN

500 EUR

oprocentowanie

5,30%

3,00%

Po roku łącznie otrzymasz (kurs 4,5)

2 086 PLN

2 304,5 PLN (2250 PLN części kapitałowej i 54,5 PLN części odsetkowej)

Po roku łącznie otrzymasz (kurs 4)

2 086 PLN

2 049 PLN (2000 PLN części kapitałowej i 49 PLN części odsetkowej)

Po roku łącznie otrzymasz (kurs 3,5)

2 086 PLN

1 792,5 PLN… (1750 PLN części kapitałowej i 42,5 PLN części odsetkowej)

Źródło: Comperia.pl

Łatwo można wyliczyć przy takich założeniach, że jeśli złoty się umocni, i 1 euro będzie kosztowało za rok mniej niż 3,91 zł, na lokacie walutowej stracimy. Ale wystarczy, aby złoty się osłabił, i kurs EUR/PLN powędrował do poziomu 4,08 zł. Wtedy na lokacie rocznej zarobimy więcej w przypadku ulokowania kapitału na depozycie w euro!

To pokazuje, że kluczowego wpływu na Twój zysk nie będzie miało oprocentowanie lokaty walutowej – ono średnio jest dużo niższe w porównaniu z depozytami złotówkowymi. Nieźle obłowić możesz się za to na osłabieniu polskiej waluty. Nie bez znaczenia pozostaje też kwestia ceny waluty. Jeśli nie zanosisz bankowi sumy w walucie obcej, ale w złotówkach, ten przeliczy sobie środki po wyższym kursie sprzedaży, natomiast po roku pieniądze odda ci po niższym kursie kupna. Fachowo nazywa się to spreadem…

Lepiej będzie wymieniać walutę w kantorze. Widełki nie będą tak duże. Reasumując zatem pokrótce – lokata walutowa pomaga upiec 2 pieczenie na jednym ogniu – zarobić oczywiście dzięki otrzymaniu odsetek, a także na umocnieniu się wobec złotego waluty w której ulokowaliśmy oszczędności. Ale jeśli kurs zanurkuje… Biada wtedy inwestorowi… No ale to się nazywa właśnie ryzyko.

Mikołaj Fidziński

Źródło: Comperia.pl

Oceń ten artykuł: