Ulga podatkowa zachętą do oszczędzania na emeryturę

Ulga podatkowa zachętą do oszczędzania na emeryturę

[29.06.2009] Pierwsze czytanie projektu obywatelskiej ustawy wprowadzającej ulgę podatkową dla oszczędzania w III filarze odbędzie się 30 czerwca.

 

Teraz to, czy Polacy będą mieli wyższe dochody na emeryturze, zależy od decyzji Sejmu. Na rozwiązaniu skorzystają głównie osoby mało zarabiające. W nowym systemie emerytalnym niższa niż w starym będzie indywidualna stopa zastąpienia (stosunek emerytury do wynagrodzenia).

Jak pokazuje ekspertyza prof. Tadeusza Szumlicza w przypadku 60 letniej kobiety osiągającej przeciętne wynagrodzenie stopa zastąpienia z nowego systemu wyniesie 43% (a ze starego wyniosłaby 67 %). W przypadku 65 letniego mężczyzny zarabiającego średnią krajową różnica ta będzie sięgała 10 punktów procentowych.

Jednym ze sposobów podnoszenia świadczeń oferowanych przez nowy system miały być dodatkowe oszczędności (takie jak IKE). Jednak w 2008 roku liczba posiadaczy IKE wyniosła tylko 854 tysiące osób i spadła w stosunku do roku 2007 o prawie 7 proc. Systematycznie spada również wartość dokonywanych na konta wpłat. Jeżeli w 2005 roku średnia wysokość składki wynosiła 2 208 zł, to w 2008 – niecałe 1 600 zł.

Jednym słowem, jeśli Polacy nie zaczną oszczędzać, to emerytura wystarczy im na przeżycie, ale nie wiele więcej. Stąd propozycja Komitetu RAZEM wprowadzenia ulgi podatkowej, która zachęci Polaków do oszczędzania.

Eksperci Komitetu obliczyli, że aby otrzymać dodatkowe 1000 zł miesięcznego dochodu na emeryturze, osoba w wieku 50-55 lat powinna odłożyć 1000 zł miesięcznie (u młodszych starczy np. 200-300 zł). Czyli tyle właśnie powinna wynosić ulga podatkowa, mocny i prosty mechanizm zachęty do dodatkowego oszczędzania.

Dzięki niej możliwe byłoby zbudowanie kapitału zapewniającego dodatkową emeryturę na poziomie 1000-2000 zł. Gdyby przyjąć średnią długość programu emerytalnego na 20 lat to, oznaczałoby to konieczność wprowadzenia możliwości odpisania od podstawy do opodatkowania kwoty 6000-12 000 zł rocznie.

Zgodnie z ekspertyzą prof. Witolda Modzelewskiego na rozwiązaniu skorzystają głownie osoby mało zarabiające, które są najbardziej zagrożone niską emeryturą. Osoby te zapłacą mniejszy podatek o 450-500 zł rocznie.

Ulga zmobilizuje do oszczędzania także osoby po 50 roku życia. Będą one jednocześnie zachęcone do wydłużenia swojej aktywności zawodowej.

Jeśli Sejm zajmie się projektem jeszcze w tym roku, to ulga podatkowa ma szanse zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2010 r.

źródło: Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej RAZEM


Oceń ten artykuł: