Polacy szukają działek rekreacyjnych na wakacyjne wyjazdy

Polacy szukają działek rekreacyjnych na wakacyjne wyjazdy

[30.05.2011] Sezon na kupowanie działek w pełni – serwis otoDom.pl od lutego obserwuje systematyczny wzrost zainteresowania ofertami sprzedaży gruntów. Spowodowane jest to nie tylko trwającym obecnie sezonem budowlanym.

Analiza ofert opublikowanych w serwisie otoDom.pl w 2010 roku wykazała, że duży wzrost ilości wyszukań dotyczy m.in. ofert pochodzących z terenów nadmorskich, Warmii i Mazur oraz Suwalszczyzny. – Wiosna i lato to szczyt sezonu budowlanego, zatem nic dziwnego, że na ten okres przypada duże zainteresowanie ofertami działek – zauważa Przemysław Kotwicki, dyrektor serwisu otoDom.pl.

– Jednak oprócz terenów budowlanych, użytkownicy serwisu otoDom.pl przeglądają chętnie oferty sprzedaży działek rekreacyjnych. Kupno terenu położonego w otoczeniu przyrody – w pobliżu jezior, lasów, nad morzem lub w górach, wiąże się z wydatkiem rzędu minimum kilkunastu tysięcy złotych. Płynące z tego korzyści wydają się bezcenne – posiadanie takiej posiadłości umożliwia częstsze wyjazdy podczas wiosennych i letnich weekendów oraz więcej wypoczynku od miejskiego zgiełku, na łonie natury.

Obecnie w bazie ogłoszeń serwisu otoDom.pl znajduje się kilka tysięcy ofert sprzedaży działek rekreacyjnych. Blisko 23 proc. z nich stanowią propozycje terenów otoczonych lasem, a 17 proc. to działki usytuowane w pobliżu lub nad samym jeziorem. Znajdziemy wśród nich ofertę sprzedaży działki wielkości 1,5 tys. m2, położonej w malowniczym zakątku Mazur. Działka tego typu, ze względu na bliskie sąsiedztwo jeziora Dobskiego, idealnie nadaje się na wypoczynek z namiotem lub przyczepą kempingową. Koszt zakupu takiego terenu to 19 tys. zł. By stać się właścicielem działki położonej nieopodal nadmorskiego kurortu – Łeby i cieszyć się otoczeniem lasów, bliskością szerokiej, czystej plaży i morza (1,5 km) oraz jeziora Serbsko (6 km), zapłacić trzeba blisko 24 tys. zł.

Jeśli zdecydowaliśmy się kupić działkę niezabudowaną i pozbawioną przyłączy do mediów, a chcemy mieć dostęp do wody i prądu, koniecznie dowiedzmy się czy w pobliżu znajdują się odpowiednie źródła, do których możemy się podłączyć – podpowiada Przemysław Kotwicki. – Chcąc z kolei postawić na działce nawet niewielką wiatę, należy najpierw dowiedzieć się czy taki teren w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest przeznaczony pod zabudowę letniskową. Pamiętajmy również o strefie ochronnej, czyli części działki wyłączonej z zabudowy, obowiązującej w przypadku gruntów położonych nad rzeką lub jeziorem. W ich przypadku, nawet jeśli przeznaczone są pod budownictwo letniskowe lub całoroczne, niedopuszczone jest wybudowanie siedliska 5 m od brzegu rzeki i 100 m od linii jeziora.

Koszt zakupu działki rekreacyjnej oczywiście zależy od jej wielkości i lokalizacji. Cena rośnie również, jeśli teren posiada przyłącza do mediów i wydane pozwolenie na zabudowę. Przykładowo za działkę rekreacyjną położoną w przepięknym otoczeniu suwalskich lasów oraz jezior, podłączoną do prądu oraz zakwalifikowaną w planie zagospodarowania przestrzennego pod budownictwo letniskowe, zapłacimy około 30 tys. zł. Z kolei ceny działek w miejscowościach turystycznych, na terenie których znajduje się dom – całoroczny lub letniskowy, sięgać mogą nawet kilkuset tysięcy złotych.

Nieduży, bo zajmujący 700 m2 teren, ale z piętrowym drewnianym domkiem wielkości 50 m2 oraz usytuowany w otoczeniu lasów nad jeziorem Głębokim (30 km od Gdańska), wyceniony został na 117 tys. zł. Kupno dużo większej działki (3 tys. m2) z murowanym parterowym domem oraz położonej nad samym jeziorem Mausz na Kartuzach to wydatek 390 tys. zł. W bazie ogłoszeń serwisu otoDom.pl znajdziemy również ofertę działki rekreacyjnej z własną linią brzegową jeziora Koprowo. Teren zajmuje powierzchnię 1,72 ha, na której stoi mały domek do wykończenia – proponowana cena tego luksusu to ponad 1 mln zł.

źródło: otodom.pl

Oceń ten artykuł: