Inwestycje w pamiątki

Inwestycje w pamiątki

[28.09.2009] Inwestycje emocjonalne to stosunkowo młoda klasa aktywów. Lokowanie kapitału w ten sposób można połączyć z pasją kolekcjonerską, co dla wielu okazuje się bardzo fascynujące. W związku z niedawnymi wydarzeniami w świecie show biznesu, m.in. odejściem króla muzyki pop Michaela Jacksona, czy też koncertami wielu światowej sławy artystów w Polsce, warto przyjrzeć się jednemu z sektorów rynku przedmiotów kolekcjonerskich jakim są inwestycje w pamiątki po znanych osobach.

Inwestycje kolekcjonerskie cechuje kilka ogólnych reguł, które warto przytoczyć. Przede wszystkim należy pamiętać, iż dotyczą one długich horyzontów czasowych, zazwyczaj minimum kilku lat. Oczywiście można inwestować w krótszym terminie, jednak wtedy inwestorzy mają mniejszą szanse na uzyskanie satysfakcjonującej stopy zwrotu. Wówczas również niebezpiecznie wysokie jest ryzyko. Długi horyzont inwestycyjny można tłumaczyć jednym z podstawowych praw ekonomii, mianowicie cena dobra rzadkiego, które jest pożądane przez wielu innych kolekcjonerów powinna wzrastać.

Należy jednak zaznaczyć, iż nikt nie daje gwarancji, że cena za dany przedmiot kolekcjonerski po upływie kilku lat wzrośnie. Kolejną bardzo ważną cechą tego rynku jest jego mała płynność. Transakcje odbywają się stosunkowo rzadko, zazwyczaj w domach aukcyjnych czy też na coraz popularniejszych aukcjach internetowych. Od czasu do czasu można nabyć interesujące egzemplarze po bardzo okazyjnych cenach na wszelkiego rodzaju targach staroci, czy w antykwariatach. Mała płynność tego rynku powoduje, że jest on rynkiem kupującego. Cena przedmiotu kolekcjonerskiego zależy w dużej mierze od tego ile kupujący chce zapłacić.

W związku z tym inwestorzy chcący spieniężyć swoją inwestycję mogą mieć poważne problemy z wyjściem z niej, co może powodować sprzedaż posiadanych przedmiotów po zdecydowanie niższych cenach niż to było zakładane na początku. Niska płynność rynku może powodować również wydłużanie horyzontu inwestycji, ponieważ w danej chwili po prostu nie znajdą się chętni na odkupienie danych egzemplarzy, będących w posiadaniu przez inwestorów. Warto również pamiętać, iż przedmioty kolekcjonerskie nie generują stałego dochodu podczas trwania inwestycji, a wręcz generują koszty.

Należy tutaj wspomnieć o konieczności montażu systemów alarmowych, czy też wynajęcia odpowiednich skrytek bądź pomieszczeń gdzie bezpiecznie będą przechowywane cenne egzemplarze. Inwestorom zaleca się również wykupienie specjalnego ubezpieczenia, które powinno być zabezpieczeniem przed zniszczeniem bądź co częściej spotykane kradzieżą.

Po przedstawieniu ogólnych zasad dotyczących inwestycji emocjonalnych przyjrzyjmy się jednemu z sektorów tego rynku jakim są pamiątki po znanych osobach. Z definicją rynku pamiątek tego typu może być pewien kłopot, ponieważ rzeczy uważane za wręcz bezwartościowe mogą osiągnąć zawrotne wyceny ze względu tylko na to, że były używane przez gwiazdy. W związku z tym, nie można zdefiniować jakie konkretnie pamiątki należy kolekcjonować. Największy wpływ na wycenę danych pamiątek ma ich pochodzenie. Rzeczy, które kojarzą się z momentami zwrotnymi w karierze gwiazd osiągają najwyższe ceny na wszelkiego rodzaju aukcjach.

W ostatnim czasie absolutnym hitem stały się przedmioty związane z życiem i twórczością króla muzyki pop Michaela Jacksona. Wraz z koncertem w Polsce można się spodziewać, iż wśród kolekcjonerów z naszego kraju wzrośnie zainteresowanie gadżetami związanymi z Madonną. Niezmienną od lat popularnością cieszą się natomiast przedmioty należące do Elvisa Presley’a czy też Jimiego Hendrixa. Warto również odnotować zainteresowanie przedmiotami muzyków z takich grup jak: The Rolling Stones, The Doors oraz absolutnego lidera w tej kategorii – zespołu The Beatles.

Scharakteryzowanie rynku pamiątek po znanych osobach wymaga podania konkretnych przykładów transakcji, które pomogą zobrazować jego wielkość. W ostatnim czasie bez wątpienia największym wzięciem cieszą się rzeczy należące do zmarłego Michalea Jacksona. Niedawno w Melbourne na aukcji sprzedano jego rękawiczkę ozdobioną kamieniami szlachetnymi za cenę 49 tys. dolarów. Sprzedaną rękawiczkę Jackson nosił w 1996 roku podczas swojego ślubu z Debbie Rowe, matką jego dwójki dzieci. Po ceremonii rzucił rękawiczkę w tłum fanów. Złapał ją jeden z kolekcjonerów, po którego śmierci matka zaczęła wyprzedawać kolekcje pamiątek należących do syna.

Nabywcą tej rękawiczki było jedno z kasyn w Las Vegas. Innym przykładem związanym z tym twórcą może być sprzedaż albumu Jackson 5 z autografem na aukcji, która odbywała się w dniach 27-28 czerwca tego roku, a więc niedawno po śmierci artysty. Cenę albumu początkowo oszacowano na 400 – 600 dolarów. Jednak ostateczna cena zaskoczyła chyba wszystkich, ponieważ album został sprzedany za 33,75 tys. dolarów. Na tej samej aukcji dokonano jeszcze jednej spektakularnej transakcji. Sprzedano tam szlafrok należący do Marilyn Monroe za 120 tys. USD.

Szlafrok ten może być ciekawym przykładem inwestycji. Po raz pierwszy wystawiono go na aukcji w 1999 roku za cenę 6 tys. dolarów. Zatem w ciągu 10 lat jego cena wzrosła 20 krotnie. Przykładem zainteresowania przedmiotami Jacksona może być również chociażby wolumen sprzedaży jego płyt w tydzień po śmierci. Wówczas na portalu Amazon.com zostało sprzedanych więcej płyt niż przez ostatnie 11 lat! Warto zatem zainteresować się pamiątkami po tym artyście.

Innym przykładałem dużej transakcji może być sprzedaż sukienki należącej do Marylin Monroe, w której wystąpiła ona na przyjęciu urodzinowym Johna Kennedy’ego. Jej cena osiągnęła 1 267,5 tys. USD. Bardzo ciekawym przykładem wydaje się być aukcja gadżetów pochodzących z planu serialu Star Trek. W 2006 roku dom aukcyjny sprzedał blisko tysiąc przedmiotów zwianych z serialem za ponad 7 mln dolarów. Należy jednak pamiętać, iż przedmioty związane z planem telewizyjnym są specyficzne, ponieważ pozwalają ich posiadaczom poczuć świat stworzony przez reżyserów. Ogromnym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się gitary sławnych artystów.

W maju 2002 roku za gitarę Jerry’ego Garcii z zespołu Grateful Dead zapłacono 850 tys. USD bijąc tym samym wcześniejszy rekord z 1999 roku, czyli sprzedaż gitary Erica Claptona za 450 tys. USD. Interesująca wydaje się sprzedaż notatki Paula McCartneya z fragmentem słów piosenki Penny Lane za 1,3 tys. funtów. Absolutnymi hitami są jednak wszelkie pamiątki po zespole The Beatles, które w przeciągu kilku lat powiększyły swoją rynkową wartość kilkakrotnie.

W przypadku rynku polskiego trudno o jakieś spektakularne transakcje. Przykładów takich można jedynie szukać na aukcjach charytatywnych, ponieważ przede wszystkim to tu odbywa się handel tego typu przedmiotami. W ciekawych transakcjach przodują aukcje związane z finałami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jako przykłady mogą tutaj posłużyć narty Adama Małysza sprzedane za 11 tys. zł czy też trąbka Zbigniewa Wodeckiego sprzedana za 3,1 tys. zł. Hitem jednego z finałów był wiklinowi miś z filmu "Miś", który został sprzedany za 45 tys. zł. W 2009 roku sprzedano na Allegro kask Fernando Alonso z autografem za 35 200 zł. Inna transakcja z tego finału to sprzedaż długopisu Lecha Kaczyńskiego za 1275 zł.

Największą wartościowo transakcją w historii rynku pamiątek znanych osób, była sprzedaż Porsche, które zdobyła Agata Kulesza po wygraniu Tańca z Gwiazdami za 255 tys. zł. Przykładem transakcji nie związanej z WOŚP może być licytacja sukienki Anny Muchy, w której prowadziła Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni, zorganizowana przez prowadzącego program Kuba Wojewódzki Show, gdzie została sprzedana za 6,5 tys. zł. Warto nadmienić, iż po każdym programie organizowane są aukcje sprzedaży przedmiotów gwiazd, które w nim wystąpiły. Jest to zatem cotygodniowa okazja do nabycia ciekawych egzemplarzy.

Z pamiątkami należącymi do znanych osób ściśle związany jest rynek autografów. Jest to jednak zdecydowanie odmienna cześć rynku pamiątek. Przede wszystkim wiadomo co dokładnie należy kolekcjonować, ponieważ można dokonać uproszczenia i stwierdzić, że autografy mogą mieć jednorodną formę. Rynek ten jest lepiej zorganizowany. Dom aukcyjny Stanley Gibbons Group uwzględnia 100 najbardziej poszukiwanych autografów na świecie. Dzięki temu został stworzony przez niego indeks – Fraser’s Rarities Index, który obrazuje zmianę cen 100 najbardziej pożądanych autografów.

Indeks ten jest obliczany od 1997 roku. Do końca 2008 roku zanotował on wzrost o 280 proc. , co daje średnioroczną stopę zwrotu na poziomi 12,9 proc. Analiza zmian cen poszczególnych autografów wskazuje, ze najwięcej przez te 11 lat można było zarobić na autografach pochodzących od Georga Harrisona, Paula McCartneya czy też Fidela Castro. Stopa zwrotu z inwestycji w podpisy należące do tych osób liczona od powstania indeksu wyniosła ponad 1000 proc.

Na rynku autografów można zaobserwować pewną tendencję. Ceny podpisów na aukcjach rosną odwrotnie proporcjonalnie do możliwości ich zdobycia. Fakt ten powoduje, iż najcenniejsze są podpisy osób już nieżyjących. Znane osobistości, świadome wartości swoich podpisów stosują odpowiednie strategie, które hamują podaż. Neil Armstrong do dziś odmawia udzielenia autografu, podobnie zresztą jak Pele. Ciekawą strategię przyjął golfista Tiger Woods. Zatrudnił on specjalną agencję, która kontroluje ilość wydawanych przez niego autografów.

Z tego względu jego podpisy mają stabilne ceny na aukcjach, w okolicy 1500 funtów. Dużym zainteresowaniem wśród kolekcjonerów cieszą się podpisy znanych polityków. List Richarda Nixona do sekretarza stanu Henry’ego Kissingera informującego go o rezygnacji ze stanowiska prezydenta kosztuje 1500 funtów. Innym przykładem może być odręcznie zaadresowana koperta George Washingtona do jednego z podwładnych, która osiągnęła na aukcji cenę 12 tys. funtów. Absolutnym hitem jest jednak kolekcja podpisów wszystkich prezydentów USA, która jest obecnie warta ponad 200 tys. USD.

Jeżeli chodzi o rynek autografów w Polsce to ciężko tu o takowym mówić. W Polsce zbieraniem autografów zajmują się w głównej mierze nastoletni fani poszczególnych gwiazd i nie jest to sposób na inwestycję. Ciężko jest znaleźć podpisy sławnych Polaków na aukcjach. Problemem może być tutaj brak świadomości wśród ludzi, że autografy mogą być inwestycją, a nie tylko hobby. Podanie przykładów transakcji na rodzimym rynku wymaga zaliczenia do kategorii autografów książek polskich pisarzy i poetów z rozbudowanymi dedykacjami.

Wówczas egzemplarz z odręczną adnotacją autora jest kilkakrotnie więcej wart. Warto tutaj podać przykład sprzedaży "Doliny Issy" z autografem Czesława Miłosza, której cena kilkakrotnie przewyższyła podobne egzemplarze jednak bez autografu. Równie wartościowe są rękopisy Jana III Sobieskiego, których cena waha się od 6 do 8 tys. zł. Oczywiście na aukcjach internetowych można nabyć autografy od innych kolekcjonerów. Jednak należy pamiętać, iż mogą to nie być oryginalne egzemplarze. Obecnie handel koncentruje się na aukcjach charytatywnych, dlatego trudno tutaj mówić o autografach jako o dobru inwestycyjnym.

Inwestycje w pamiątki należące do znanych osób wydają się być ciekawym sposobem na dywersyfikację portfela. Szczególnie interesująco wygląda rynek autografów, ze względu na dobrze zorganizowany obrót oraz istniejący indeks, który pozwala śledzić trendy na tym rynku. Warto pamiętać, iż o rynku pamiątek, a przede wszystkim rynku autografów możemy mówić niestety w kontekście przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, a nie naszego kraju. To właśnie tam rynek ten jest najbardziej rozwinięty i generuje największe mierzalne stopy zwrotu. Jednak w ubiegłym roku jeden z butików inwestycyjnych w Polsce zaoferował produkt, którego wartość będzie zależała od zmian cen autografów wchodzących w skład indeksu Frasers oraz zmian cen poszczególnych znaczków. W związku z tym krajowi inwestorzy nie są odcięci od tego rynku.

Chcąc inwestować w pamiątki po znanych osobach należy przede wszystkim koncentrować się na egzemplarzach z lat 60 czy też 70. Później produkowane gadżety miały charakter masowy, w związku z tym uzyskanie dodatnich stóp zwrotu może być trudne. Warto również pamiętać, iż problemem na rynku pamiątek czy autografów są podróbki, przez które inwestorzy mogą zostać po prostu oszukani. Dominującą grupę kupujących na tego typu rynku stanowią kolekcjonerzy, którzy są w stanie zapłacić niczym nie uzasadnione ceny za poszczególne egzemplarze.

W związku z tym inwestorzy, którzy chcą zarabiać na handlu pamiątkami należącymi do znanych osób mogą mieć utrudnione zadanie. Każdemu, kto mimo wszystko chciałby zacząć inwestować na tym rynku zaleca się, aby kupował przedmioty, których posiadanie sprawia mu przyjemność, ponieważ nawet gdyby nie osiągnął dodatniej stopy zwrotu to przynajmniej zostanie mu satysfakcja z posiadania unikalnego egzemplarza.

Kamil Gemra

Treści dostarcza portal InwestycjeAlternatywne.Pl

Oceń ten artykuł: