Jak oszczędzać, kiedy lokaty już się nie opłacają

Jak oszczędzać, kiedy lokaty już się nie opłacają

[08.12.2014] Zdecydowana większość Polaków lokuje oszczędności w najprostszy i teoretycznie najbezpieczniejszy sposób, czyli na lokacie bankowej. Według ostatniego raportu NBP, gospodarstwa domowe w formie depozytów miały 14,9 mld zł z 38,3 mld zł przeznaczonych ogółem na inwestycje.

Warto jednak zauważyć, że spada zainteresowanie tą formą oszczędzania. W pierwszym kwartale w bankach było zdeponowanych o blisko 15 proc. mniej pieniędzy niż w analogicznym okresie 2013 roku. Money.pl sprawdził, czy dobrą alternatywą dla lokat są fundusze inwestycyjne. A jeśli tak, to które.

Powodem mniejszego zainteresowania lokatami jest przede wszystkim ich niskie oprocentowanie. Obniżki stóp procentowych przez RPP do rekordowych poziomów (w przypadku stopy referencyjnej jest to 2 proc., a dla depozytowej 1 proc.) sprawiły, że średnie zyski z lokat krótkoterminowych spadły poniżej 2 proc. brutto rocznie. Co gorsza, zdaniem analityków to nie koniec tego niekorzystnego trendu.

Średnie oprocentowanie lokat bankowych
okres1 miesiąc3 miesiące6 miesięcyrok
październik 20132,10%2,54%2,64%2,78%
wrzesień 20141,72%2,32%2,46%2,64%

źródło: MarketMoney.pl
Dane nie uwzględniają 5 najlepszych lokat promocyjnych, oferowanych tylko dla nowy klientów lub dla nowych środków

Oszczędzający, którzy myślą o zyskach przekraczających 3 procent w skali roku mogą więc na długi czas zapomnieć o lokatach. Trzeba pamiętać, że w inwestowaniu najbezpieczniejsze oznacza najmniej zyskowne. Tym samym największy potencjalny zysk daje zaangażowanie pieniędzy na rynku akcji, surowców czy na foreksie. Wiąże się to jednak z dużym ryzykiem nie tylko niższych zysków niż na bezpiecznej lokacie, ale także utraty często znaczącej części środków.

Niebezpieczeństwo wiąże się głównie z faktem wyboru właściwych spółek czy konkretnego innego aktywa. Dla większości Polaków najprostszym sposobem jest przekazanie tych kompetencji profesjonalistom. Najczęściej po prostu inwestujemy w akcje, obligacje czy złoto za pomocą funduszy inwestycyjnych. Faktycznie sporo z nich przyniosło w ciągu ostatnich 12 miesięcy nawet kilkanaście procent zysków.

Średnie stopy zwrotu funduszy inwestycyjnych na koniec października 2014 (kolejność wg stóp zwrotu za ostatni miesiąc)
rodzaje funduszy1 miesiąc3 miesiące6 miesięcyrok
akcji tureckich10,6%1,8%10,8%1,7%
akcji amerykańskich3,0%6,6%9,6%14,0%
akcji europejskich rynków wschodzących2,8%1,7%3,2%-4,1%
akcji globalnych rynków rozwiniętych1,6%3,1%7,3%8,8%
dłużne polskie papiery skarbowe1,4%2,9%5,3%7,1%
mieszane polskie stabilnego wzrostu0,8%2,7%2,7%2,0%
mieszane polskie zrównoważone0,8%3,6%2,3%-1,5%
dłużne polskie korporacyjne0,4%1,0%2,4%5,3%
gotówkowe i pieniężne uniwersalne0,3%0,9%1,8%3,4%
akcji polskich uniwersalne-0,1%4,1%0,5%-5,1%
akcji polskich małych i średnich spółek-0,4%4,0%-1,5%-7,4%
akcji europejskich rynków rozwiniętych-0,5%1,0%-0,9%0,7%
akcji rosyjskich-0,8%-3,9%3,6%-22,3%
rynku surowców – metale szlachetne-5,9%-12,6%-11,5%-14,2%

źródło: Money.pl

Najlepsze wyniki notują fundusze inwestujące głównie w akcje zagranicznych spółek. Najwięcej można było zarobić na amerykańskiej giełdzie, gdzie indeksy są na najwyższych poziomach w historii. Zdaniem analityków pytanych przez Money.pl potencjał do dalszych wzrostów jeszcze się nie wyczerpał, choć o kilkunastoprocentowe wzrosty wartości w perspektywie kolejnych dwunastu miesięcy będzie trudno.

Uwagę zwraca też prawie 11-procentowy zwrot na funduszach inwestujących w tureckie akcje. Notowaniom tamtejszej giełdy sprzyjały w ostatnich tygodniach wyjątkowo niskie ceny ropy naftowej. Turcja jest importerem tego surowca, a jego przecena ma pozytywne przełożenie na bilans handlowy kraju. Jednocześnie trzeba podkreślić, że rynek turecki charakteryzuje się bardzo dużą zmiennością cen akcji. Miesiąc wcześniej fundusze tam inwestujące straciły 7,9 procent.

Patrząc na wyniki funduszy za październik, a także rozszerzając zakres analizy do ostatnich 12 miesięcy okazuje się, że jednym z najgorszych wyborów były fundusze akcji notowanych na GPW. Ich klienci, którzy postawili na małe i średnie spółki, przez ostatni rok nie dość, że nie zarobili ani grosza, to jeszcze ubyło im 7 procent zainwestowanych środków.

Ostanie tygodnie nie były łatwe dla inwestorów z rynku surowców i metali szlachetnych. Wartość jednej uncji złota spadła poniżej 1200 dolarów. Przez ostatnie  tygodnie można było stracić prawie 10 procent. Przeciwnie, jedną z najbezpieczniejszych inwestycji, która daje możliwość większego zarobku niż na lokatach, jest zakup jednostek uczestnictwa funduszy obligacyjnych. Trzeba jednak mieć na uwadze opłaty manipulacyjne przy takiej inwestycji na stosunkowo krótki termin. Można wyjść ze stratą.

Za nami 24 miesiące z rzędu, kiedy do otwartych funduszy inwestycyjnych napłynęło więcej środków niż z nich wyciągnięto. Netto w samym wrześniu było to dodatkowych 800 mln złotych.

Czy tak długa seria systematycznie napływających środków do funduszy powinna niepokoić inwestorów? Jedna z teorii głosi, że w momencie gdy za inwestowanie na giełdzie biorą się amatorzy, czas uciekać z giełdy. Eksperci, pytani przez Money.pl twierdzą, że tym razem reguła się nie sprawdzi.

źródło: Money.pl

Oceń ten artykuł: