Skechers – nowa potęga na rynku biegania

Skechers – nowa potęga na rynku biegania

[30.05.2014] Amerykańska firma jest na fali dzięki rosnącej sprzedaży butów do biegania. Jej akcje mogą być jednym z hitów inwestycyjnych 2014 roku – twierdzą analitycy.

Niemal nieznana w Polsce firma Skechers święci triumfy za oceanem. Całkiem niedawno, bowiem kilka lat temu – weszła mocniej w segment butów do biegania. Dzięki temu ruchowi notuje stały wzrost przychodów, a I kwartał 2014 r. był rekordowy pod względem wyników finansowych. Do tego biegnący w jej butach Meb Keflezighi jako pierwszy Amerykanin od 1983 r. wygrał 21 kwietnia Boston Marathon. Po tym wydarzeniu, oraz po publikacji wyników za I kwartał w dniu 22 kwietnia, akcje firmy skoczyły 23 kwietnia o kilkanaście procent i są blisko historycznego rekordu.

Firma jest notowana na amerykańskiej giełdzie od początku czerwca 1999 r. W swojej historii przeżyła kilka okresów wzlotów i upadków. W czerwcu 2010 r. cena jej akcji sięgnęła blisko 44 USD za papier. Potem zaczął się ostry zjazd w dół – cena waloru na przełomie 2011 i 2012 r. oscylowała w granicach 12 USD. Jednak od tamtej pory kurs znów jest na fali wznoszącej – do maja 2014 r. poszedł w górę o około 230%.

Jedną z przyczyn jest wejście firmy na rynek obuwia do biegania. Zaproponowała produkty bardzo konkurencyjne cenowo, trzymające jakość, o ciekawym wzornictwie. O najnowszym modelu buta magazyn "Runner’s World" napisał: oto solidny wyrób w cenie niższej niż wartość Twojego rachunku za komórkę. Cena pary butów do biegania Skechers rzadko przekracza 80 USD, tymczasem średnia dla rynku jest powyżej granicy 100 USD. Nic dziwnego że joggerzy kupują z chęcią buty Skechers. W I kwartale 2014 r. firma zanotowała 21% wzrost przychodów w porównaniu do I kwartału 2013 r., wyniosły one 546,5 mln USD. W II kwartale firma zapowiada 16% wzrost przychodów.

Nie ma zbiorczych danych pokazujących rynek butów do biegania. Producenci zazwyczaj ukrywają informacje dotyczące sprzedaży. Według portalu SportOneSource, który stara się monitorować to co dzieje się w biznesie sportowym, sprzedaż sprzętu biegowego stale rośnie. Jest to pokłosie stałego zainteresowania bieganiem jako formą spędzania wolnego czasu i utrzymywania organizmu w dobrej kondycji. Ten trend jest mocny również w Polsce. Według Polskiego Stowarzyszenia Biegów w 2013 r. w 12 największych polskich maratonach wystartowało 31 332 biegaczy, o blisko 1/3 więcej niż w roku poprzednim. W polskich półmaratonach frekwencja wyniosła 32 325 i wzrosła o 25%.

Ciekawym trendem z ostatnich miesięcy zauważonym przez portal SportOneSource jest dość mocny spadek sprzedaży minimalistycznego obuwia biegowego (cienkie konstrukcje, ściśle przylegające do stopy, mające symulować bieg na bosaka).

Sporo na temat globalnego rynku butów do biegania może powiedzieć narzędzie Google Trends, pokazujące zmiany popularności haseł wpisywanych do wyszukiwarki Google. Przeprowadziliśmy małe badanie łącząc nazwy marek sportowych z wyrażeniem "running shoes", czyli buty do biegania.

Zdecydowanie najpopularniejszą marką oferującą buty biegowe jest Nike, która największym powodzeniem cieszy się w USA i Wielkiej Brytanii. Na drugim miejscu plasuje się Adidas, najchętniej wyszukiwany m.in przez niemieckich i czeskich internautów. Na tle reszty marek wyróżnia się jeszcze Brooks, który jest dość popularny w USA. Na dalszych miejscach są m.in. Saucony, Asics (co ciekawe – niezwykle popularne w Australii), Skechers, oraz New Balance, którego popularność dość mocno rośnie w ostatnich miesiącach. Kolejność nie zmienia się, jeśli poprosimy Google Trends o pokazanie popularności samych nazw marek. Oznacza to, że Nike i Adidas zdominowały rynek obuwia sportowego, ale przykład Skechers pokazuje, że wciąż jest miejsce dla nowych, innowacyjnych graczy.

Portal Skarbiec.Biznajwiększy, niezależny serwis o prawie, finansowaniu i gospodarce.

Oceń ten artykuł: