Srebro w górę. Wsparciem dla metalu będzie polityka Joe Bidena?

Srebro w górę. Wsparciem dla metalu będzie polityka Joe Bidena

Srebro w górę. Wsparciem dla metalu będzie polityka Joe Bidena

Wszystko wskazuje na to, że 2021 rok będzie należał do srebra. Ceny tego metalu wywinduje popyt ze strony przemysłu fotowoltaicznego i motoryzacyjnego, a niebagatelnym wsparciem mogą okazać się decyzje nowego prezydenta USA.

Pierwszy tydzień lutego rozpoczął się gwałtownym wzrostem cen srebra. W poniedziałek 1 lutego o godzinie 10 za uncję tego metalu trzeba było zapłacić blisko 30 dolarów. To efekt działań giełdowych rebeliantów, którzy grają na wzrost ceny udziałów w funduszach opartych na srebrze. Te ruchy nie wpłyną w dłuższej perspektywie znacząco na rynek tego metalu, ale przesłanki do dalszych wzrostów srebrnego kruszcu mają dużo stabilniejsze podstawy.

Stanie się tak ze względu na zwiększenie popytu na srebro ze strony branży motoryzacyjnej, na co z kolei wpłynie wzrost popularności pojazdów hybrydowych oraz elektrycznych. Zgodnie z ostatnim prognozami Silver Institute i Metal Focus, zapotrzebowanie na kruszec ze strony tego sektora w 2021 roku wzrośnie do 61 mln uncji, a w kolejnych latach nawet do 90 mln uncji rocznie.

Joe Biden będzie jeździł Teslą?

Kadencja Joe Bidena na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych rozpoczęła się na dobre, a tym, co szczególnie powinno interesować nas z perspektywy metali szlachetnych, jest plan wymiany całej floty rządowych samochodów w USA na pojazdy elektryczne. Mowa o 650 tys. aut. Warunkiem, jaki stawia Biden, jest to, że pojazdy muszą powstać w całości w kraju. W tej chwili tylko jedna firma spełnia ten warunek, choć nie w pełni – jeden z podzespołów powstaje w Azji.

Rozwój elektromobilności to kolejny „driver” dla cen srebra w 2021 roku. Przeciętny samochód elektryczny potrzebuje około 2 razy więcej srebra niż zużywano do produkcji standardowego auta w ciągu ostatnich kilku dekad. Innym z sektorów, napędzających srebrny kruszec, będzie też fotowoltaika. Przypomnijmy, że zdaniem m.in. Saxo Bank oraz Bloomberg Intelligence, ta gałąź przemysłu wywinduje cenę srebra w 2021 roku do poziomu przewyższającego historyczne maksimum (pada kwota 50 USD).

Złoto z perspektywami na wzrost

Styczeń przyniósł złotu spadek, który przeszedł w trend boczny. Jednak po grudniowych zakupach, początek roku często bywa niemrawy. A przypomnijmy, że złoto ma za sobą bardzo udany rok, zakończony 25 procentowym wzrostem. W ostatnich dniach ukazał się raport Światowej Rady Złota, w którym podsumowany został rok 2020 na rynku królewskiego kruszcu. Najbardziej zaskakującym okazał się fakt, że choć globalnie popyt na złoto spadł o 14 proc., to popyt na złoto inwestycyjne w postaci sztabek i monet, a także funduszy ETF wzrósł o 40 proc.

Zakupy zwolniły w kategorii biżuteria, banki centralne oraz technologie, co było wywołane przez pandemię koronawirusa i zamknięcia gospodarek. Jednak wyraźny popyt na bezpieczeństwo przełożył się na wzrost sprzedaży złota inwestycyjnego, pomimo historycznie wysokich cen. Minimalnie spadła tez podaż złota. W świetle obecnej sytuacji w wielu gospodarkach, trend rosnącego zapotrzebowania na złoto najprawdopodobniej będzie kontynuowany.

Źródło: Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark

Oceń ten artykuł: