Język barw

Język barw

[28.11.2013] Język barw jest obszerny i bogaty w znaczenia. Potrafi podprogowo przekazywać treści i budzić skojarzenia. Zrozumienie go może stanowić klucz do prawidłowego projektowania komunikacji wizualnej oraz, co za tym idzie, do osiągnięcia sukcesu marketingowego.

Ciężko byłoby wyobrazić sobie świat znaków bez barw. Jednak nie każda barwa jest odpowiednia w każdej sytuacji. Projektanci mają do wyboru dwie proste opcje: pozwolić klientowi samodzielnie wybrać barwę, która przyniesie rezultat, lub taką, która wprawdzie mu się podoba, lecz nie przyniesie pożądanych skutków. Istotne jest, by skłonić klienta do przyjęcia pierwszej opcji – w końcu jego sukces jest również sukcesem projektanta, a powodzenie projektu może przynieść ze sobą kolejne zamówienia. To dlatego tak istotne jest, by rozmawiać o barwie i przekonywać do wyboru właściwych rozwiązań.

Gramatyka nieświadomego

Barwa oznakowania musi odpowiadać przeznaczeniu reklamowanych produktów, być spójna z wartościami marki oraz z resztą komunikacji marketingowej. Dla przykładu: narzędzia przeznaczone do prac remontowych, tradycyjnie przeznaczone dla męskiej części populacji, raczej nie powinny być reklamowane przy użyciu barw różowej czy lawendowej.

Większość operatorów sieci restauracji szybkiej obsługi (McDonald’s, Burger King itd.) z kolei wykorzystuje kombinację czerwieni, żółci i pomarańczy. Dzieje się tak dlatego, że czerwień stymuluje apetyt, a żółć pobudza do pośpiechu, co współgra z charakterem prowadzonego biznesu.

Kolory są kluczowe, ponieważ wywierają wpływ na psychikę konsumentów. Badacze twierdzą, że pojedyncze barwy mogą być wykorzystywane do konceptualizacji tematów komunikacji marketingowej – czy będzie to niska cena, czy wysoka jakość.

Język barw

Czerwień to kolor emocji. Badania naukowe potwierdzają, że stymuluje apetyt i zachowania zakupowe. Barwa ta wiąże się też z seksem oraz zazwyczaj wykorzystywana jest do komunikowania niskich cen.

Niebieski – barwa "chłodna", wiążąca się z elegancją i jakością. Działa uspokajająco. W USA wiąże się również z pojęciem wolności.

Zieleń wiąże się ze zdrowiem i naturą, dzięki czemu często wykorzystywana jest w przestrzeni zewnętrznej bądź placówkach gastronomicznych. W USA wiąże się z kategorią "przyjazne środowisku", w Europie Zachodniej z ruchami ekologicznymi.

Barwa żółta przyciąga uwagę, lecz ze względu na kiepską widoczność powinna być stosowana raczej jako tło, a nie barwa czcionki.

Fiolet wiąże się z pojęciami luksusu i dobrobytu, dlatego nie jest wskazany przy promowaniu tańszych produktów.

Brąz będzie dobrym wyborem dla reklamy maszyn i narzędzi – wiąże się z ziemią, a zatem – niezawodnością, prostotą, szczerością.

Dla marketerów istotne jest, by odpowiednio "zagrać" skojarzeniami budzonymi przez konkretne barwy w poszczególnych społeczeństwach.

Odcienie barw mogą wytwarzać zróżnicowane znaczenia, dlatego lepiej jest trzymać się podstaw, póki nie opanuje się ich języka kolorów do perfekcji. Ważna jest spójność stosowania barw, która wzmacnia markę oraz związany z nią przekaz.

Należy pamiętać, że w przypadku klientów o mało ugruntowanych markach barwa może być zarówno złotym środkiem, jak i śmiertelnym niebezpieczeństwem – przyczynić się do sukcesu marki bądź ją zrujnować. Kolor to broń obosieczna, z którą trzeba umieć się obchodzić.

Treści dostarcza Visual Communication.pl

Oceń ten artykuł: