Licytacja na waty

Licytacja na waty

[31.03.2014] Brudne dywany należą do największych wyzwań dla odkurzacza. Wiele odkurzaczy słabo sobie radzi z ich odkurzaniem. A niektóre w dodatku raz wciągnięty kurz wydmuchują znów tyłem. Na szczęście jest też całkiem sporo dobrych odkurzaczy.

Kiedy wybierasz odkurzacz, chcesz, żeby jak najskuteczniej usuwał kurz i inne drobne zanieczyszczenia (np. nitki) z dywanu i podłogi. Dla badaczy ten parametr też był bardzo istotny, dlatego ma największy wpływ na ogólną ocenę jakości w teście. O skuteczności odkurzania wiele mówi nam także to, ile raz wciągniętego kurzu odkurzacz wydmuchuje znów tyłem obudowy. A zatem ten parametr również sprawdziliśmy. Ponadto porównaliśmy trwałość badanych odkurzaczy. Oceniliśmy także wygodę ich użytkowania, zużywanie przez nie energii elektrycznej oraz to, jak bardzo hałasują.

19 poległo na nitkach

Gładka podłoga to dla odkurzacza żaden problem. Większość z przetestowanych urządzeń bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem z niej kurzu. Gorzej sprawa wygląda z dywanem. Dopiero tu widać, który odkurzacz jest prawdziwym ekspertem od sprzątania. Wielu modelom trzeba było przyznać za odkurzanie dywanów ocenę mierną. Jednak najtrudniejszym zadaniem okazało się usuwanie z dywanu nie kurzu, ale nitek. Z tym zadaniem aż 19 z 69 odkurzaczy nie radzi sobie w ogóle – stąd nota niedostateczna za ten badany parametr.

Waga ciężka

To, jaki odkurzacz będzie najlepszy dla ciebie, zależy więc od tego, co zamierzasz odkurzać: dywany czy twarde podłogi. Istotna jest też wielkość twojego mieszkania. Jeżeli masz do sprzątania duże powierzchnie, zwróć uwagę na szerokość śladu odkurzacza.

Masz w domu schody? W takim razie zanim kupisz nowy odkurzacz, sprawdź, czy nie należy on do wyjątkowo ciężkich (waga testowanych modeli jest podana w tabeli z wynikami). W przeciwnym razie sporo się nadźwigasz podczas odkurzania.

Problem dla alergików

Wszystkie elementy odkurzacza muszą być do siebie idealnie dopasowane. Tylko wtedy nasz sprzęt będzie dobrze odkurzał. Szczotka, rura, system filtrów, obudowa – nigdzie nie może być szczelin. One osłabiają moc ssania i sprawiają, że raz wciągnięty kurz, wylatuje z powrotem do odkurzanego pokoju. Jeśli obudowa będzie nieszczelna, nawet najlepszy filtr nic nie da.

Odkurzacz powinien rurą wchłaniać cząsteczki kurzu i szkodliwych substancji, a wylotem wydmuchiwać czyste powietrze. W tabeli z wynikami ten parametr ujęto w rubryce "emisja kurzu". Jest on szczególnie ważny dla alergików.

Trzeba jednak pamiętać, że zawsze tam, gdzie się odkurza, tam też się kurzy, nawet, jeśli mamy najlepszy sprzęt. Co mają więc zrobić alergicy? Rozwiązanie jest tylko jedno – zlecić odkurzanie innym domownikom.

Niezbyt fortunnym wyborem dla alergików są też odkurzacze bezworkowe. W nich zamiast w worku, wciągany brud ląduje w specjalnym pojemniku. Tyle że z tego pojemnika kurz trzeba w końcu wysypać. A to zajęcie wyjątkowo brudne i niewdzięczne, które naraża nas, bardziej niż wymiana worków, na wdychanie kurzu.

Licytacja na waty

Od lat producenci licytują się na liczbę watów, żeby tylko zachęcić nas do kupienia właśnie ich odkurzacza. Im większa moc, tym lepiej dany model odkurza? To mit! Większa moc nie oznacza bowiem automatycznie większej siły ssania. To, jak mocno odkurzacz zasysa kurz, zależy bowiem nie tylko od mocy, lecz od całej jego budowy i szczelności, o czym już wspomnieliśmy. Z pewnością jednak większa moc oznacza jedno – wyższe rachunki za prąd.

Kierowanie się mocą podczas wyboru odkurzacza nie ma sensu z jeszcze jednego powodu. Otóż producenci rzadko kiedy podają rzeczywistą moc. W ramach testu zmierzyliśmy maksymalną moc odkurzaczy i okazało się, że prawie w każdym przypadku wartość podana na opakowaniu była zawyżona.

Treści dostarcza Portal Pro-Test.pl

Oceń ten artykuł: