Śledczy nie uwierzyli w giełdowy instynkt emerytowanej szwaczki


Śledczy nie uwierzyli w giełdowy instynkt emerytowanej szwaczki

[06.01.2008] Jak twierdzi "Puls Biznesu", były analityk Goldman Sachs został skazany na 4 lata i 9 miesięcy za nielegalne wykorzystywanie informacji poufnych (tzw. insider trading). Groziło mu 165 lat odsiadki, ale – jak donosi gazeta – dostał mniejszy wyrok bo przyznał się do winy. Przed ogłoszeniem wyroku miał "pokajać się" i przeprosił za popełnione czyny.

Śledztwo, które doprowadziło do skazania Plotkina rozpoczęło się po stwierdzeniu ponadprzeciętnie wysokiego obrotu akcjami spółki, która miała ogłosić wkrótce fuzję. Prokuratorzy ustalili, że ciotka jednego z oskarżonych, emerytowana szwaczka z Chorwacji, nagle stała się bogatsza o 2 mln USD, które wpłynęły na jej konto.

Śledczy najwyraźniej nie uwierzyli w genialny instynkt inwestora jaki miał się obudzić w emerytowanej szwaczce i przystąpili do drążenia tematu. Jak się okazało w procederze uczestniczyli również David Pajci, inny analityk Goldman Sachs, i Stanisław Szpigelman, analityk Merrill Lynch. To ten ostatni dostarczył informacje o co najmniej sześciu przygotowywanych fuzjach. Dostawał za to pieniądze i procent od osiągniętego przez Plotkina i Pajciego zysku. Szpigelman został skazany w ubiegłym roku na ponad trzy lata więzienia.

Tyle "Puls Biznesu".

Przypomnijmy, że również w Polsce "insider trading" jest przestępstwem.

W prawie polskim ochronie podlegają tzw. "informacje poufne", do których należą określone w sposób precyzyjny informacje dotyczące, bezpośrednio lub pośrednio, jednego lub kilku emitentów instrumentów finansowych, jednego lub kilku takich instrumentów finansowych albo nabywania lub zbywania takich instrumentów, które nie zostały przekazane do publicznej wiadomości, a które po takim przekazaniu mogłyby w istotny sposób wpłynąć na cenę tych instrumentów finansowych lub na cenę powiązanych z nimi pochodnych instrumentów finansowych (przepisy ustawy o obrocie instrumentami finansowymi precyzują także dalsze warunki do uznania informacji za poufną, jak również ograniczenia podmiotowe zakazów).

Przepisy przewidują:

1) zakaz wykorzystania informacji poufnych (Wykorzystywaniem informacji poufnej jest nabywanie lub zbywanie, na rachunek własny lub osoby trzeciej, instrumentów finansowych, w oparciu o informację poufną będącą w posiadaniu tej osoby, albo dokonywanie, na rachunek własny lub osoby trzeciej, innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować rozporządzenie takimi instrumentami finansowymi – ustawa precyzuje dalsze warunki);

2) zakaz ujawniania informacji poufnych (ujawnieniem informacji poufnej jest przekazywanie, umożliwianie lub ułatwianie wejścia w posiadanie przez osobę nieuprawnioną);

Nie wolno również udzielać rekomendacji lub nakłaniać inną osobę na podstawie informacji poufnej do nabycia lub zbycia instrumentów finansowych, których dotyczyła informacja.

Jednakże, praktyka obrotu przechodzi obok przepisów, m.in. z uwagi na trudności z udowodnieniem "insider trading".

[oprac. Robert Nogacki na podst. "Pulsu Biznesu"]

>>> POWRÓT
do informacji na temat oszustw na rynku kapitałowym

Oceń ten artykuł: