Rząd wzmacnia FRD środkami z prywatyzacji

Rząd wzmacnia FRD środkami z prywatyzacji

[30.09.2013] Fundusz Rezerwy Demograficznej powstał w celu uzupełniania niedoboru funduszu emerytalnego, wynikającego z przyczyn demograficznych. W 2013 r. rząd wykorzysta 2,5 mld zł z tego tytułu.

W interpelacji nr 18409 dwóch posłów zwróciło uwagę, że w poszczególnych latach z FRD do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych były przekazywane następujące kwoty:  w 2010 r. – 7,5 mld zł, w 2011 r. – 4 mld zł, w 2012 r. – 2,89 mld zł, natomiast w 2013 r. Rada Ministrów planuje wytransferować kolejne 2,5 mld zł. W związku z tym parlamentarzyści zwrócili się do Ministra Finansów z zapytaniem, czy przesuwanie środków z FRD do FUS nie przyniesie negatywnych konsekwencji w następnych latach. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zgodnie z pierwotnymi założeniami pieniądze zdeponowane w FRD miały zostać wykorzystane dopiero w 2020 r.

Czym jest Fundusz Rezerwy Demograficznej?

FRD powstał w 1998 r. i utworzono go w celu zwiększenia bezpieczeństwa wypłacalności świadczeń z ubezpieczenia emerytalnego. Należy pamiętać, że FRD stanowi rezerwę dla funduszu emerytalnego wyodrębnionego w FUS. Gromadzone są tam środki pochodzące z odpisu części składki na ubezpieczenie emerytalne i prywatyzacji mienia Skarbu Państwa. Od 2008 r. stopa składki wynosi 0,35 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, a od 2009 r. środki pochodzące z prywatyzacji stanowią wysokość 40 proc. przychodów z ogólnej kwoty brutto, ale pomniejszonych o sumy obowiązkowych odpisów na fundusz reprywatyzacji.

Dodatkowo ustawodawca w 1998 r. postawił warunek, że ulokowanymi w FRD pieniędzmi rząd nie może dysponować wcześniej niż w 2009 r. Ponadto mogą zostać wykorzystane tylko na zredukowanie deficytu funduszu emerytalnego z przyczyn demograficznych.

Demografia jest nieubłagana

Ministerstwo Finansów podkreśla, że obecna sytuacja demograficzna w Polsce zmusiła rząd do sięgnięcia po środki zgromadzone w FRD już w 2010 r. Resort przypomina, że zapisy w ustawie z 1998 r. nie nakazywały Radzie Ministrów np. ściśle w 2020 r., czy od 2030 r. przekazywać pieniądze znajdujące się w FRD na dofinansowanie niedoboru funduszu emerytalnego wyodrębnionego w ramach FUS. Oznacza to, że ustawodawca dał rządowi prawo do przenoszenia pieniędzy pomiędzy ww. funduszami od 2009 r. z przyczyn demograficznych.

Ministerstwo zauważa, że aktualnie  znacznie więcej osób niż 10 lat temu pobiera świadczenia emerytalne. Pod koniec 2003 r. ZUS wypłacał 3 mln 589,6 tys. emerytur, w grudniu 2012 r. 4 mln 969,8 tys., a w kwietniu 2013 r. 4 mln 970,2 tys. W konsekwencji sięgnięcie po środki zgromadzone w FRD było w pełni uzasadnione.

Rząd wzmacnia FRD środkami z prywatyzacji

Od 2009 r. do FRD wpływają pieniądze uzyskane z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa. Ministerstwo Finansów podaje, że pod koniec 2008 r. w na koncie Funduszu zgromadzone było 4,46 mld zł, następnie w 2011 r. 12,8 mld zł, a w 2012 r. 16,5 mld zł. Natomiast na koniec 2013 r. rząd planuje zwiększyć tę kwotę do 17,8 mld zł, pomimo przekazywania części środków do funduszu emerytalnego wyodrębnionego w ramach FUS.

W latach 2010-2013 z FRD zostanie przekazana do FUS łączna kwota 16 mld 887 mln zł, natomiast FRD zostanie zasilone środkami pochodzącymi z prywatyzacji i na kwotę 19,96 mld zł. Dodatkowo w latach 2010-2012 do FRD przekazano z prywatyzacji kwotę 18,1 mld zł, a pobrano na FUS 14,4 mld zł.

Oprócz tego resort podkreśla, że mimo uruchomienia części pieniędzy zarządzanych przez FRD, każdego roku jego wartość cyklicznie wzrasta. Dzięki rokrocznemu wzrostowi aktywów można również zwiększyć pokrycie wydatków funduszu emerytalnego środkami pochodzącymi z FRD. W pierwszych latach jego funkcjonowania  pieniądze w nim zgromadzane gwarantowały pokrycie przeciętnych wydatków z funduszu emerytalnego w okresie nieprzekraczającym jednego tygodnia. Aktualnie okres ten przekracza sześć tygodni.

Treści dostarcza: Kamil Sztandera, Podatnik.info

Oceń ten artykuł: