Waloryzacja polisy


Waloryzacja polisy

Czy możliwa jest waloryzacja ustawowa świadczenia z polisy, które podlega już waloryzacji umownej?

Stosownie do postanowienia Sądu Najwyższego III CZP 76/04 z dnia 6 stycznia 2005 r. umieszczenie w umowie ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci stosownej klauzuli przewidującej waloryzowanie świadczenia ubezpieczyciela nie wyklucza możliwości dokonania waloryzacji sądowej, jeżeli wystąpią wszystkie przesłanki takiej waloryzacji wynikające z art. 358[1] § 3 k.c.

Jak stwierdzał dosłownie Sąd Najwyższy:

Po pierwsze, możliwości waloryzowania świadczenia pieniężnego objętego waloryzacją umowną nie wyklucza literalna wykładnia art. 358[1] § 3 k.c. Zgodnie z tym przepisem, sąd mógłby zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby było ono ustalone w orzeczeniu lub umowie. Ogólne ujęcie omawianego przepisu może prowadzić do wniosku, że przez "ustalenie świadczenia pieniężnego" należałoby rozumieć zarówno samo określenie świadczenia (zindywidualizowanie co do charakteru i wysokości), jak i oznaczenie go (co do wysokości) po zastosowaniu waloryzacji, przewidzianej w odpowiedniej, umownej klauzuli waloryzacyjnej. Oznacza to zapewnienie każdej ze stron, oczekującej świadczenia pieniężnego partnera, odpowiedniej ochrony prawnej w zakresie przewidzianym w tym przepisie niezależnie od próby określenia takiej ochrony przez same strony w chwili kreacji stosunku obligacyjnego.

Po drugie, określenie przesłanek i mechanizmu prawnego waloryzacji umownej świadczenia pieniężnego należy do stron zamieszczających w umowie odpowiednią klauzulę waloryzacyjną. Przesłanki takiej waloryzacji mogą zatem okazać się inne niż przesłanki waloryzacji sądowej przewidziane w art. 358[1] § 3 k.c.

Po trzecie, nie sposób generalnie założyć, że dokonana waloryzacja umowna mogłaby prowadzić zawsze do rezultatu (w postaci określenia definitywnego rozmiaru świadczenia pieniężnego), jaki miałaby zapewnić waloryzacja sądowa. Waloryzację sądową należałoby wykluczyć wówczas, gdyby waloryzacja przewidziana w umowie prowadziła do rezultatu podobnego jak waloryzacja sądowa lub rezultatu korzystniejszego dla strony domagającej się zwaloryzowania świadczenia pieniężnego.

Po czwarte, nietrafna byłaby sugestia, że wykładnia systematyczna mogłaby prowadzić do wniosku o założonym jakoby przez ustawodawcę priorytecie waloryzacji umownej nad sądową. Oparciem dla takiej, ewentualnej argumentacji mogłoby być twierdzenie, że ingerencja sądu w treść umowy mogłaby nastąpić z racji ochrony interesu jednej ze stron tylko wówczas, gdyby strony same w umowie nie przewidziały takiej ochrony.

Po piąte, zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne – jak każde inne postanowienia umowy – mogłyby zostać poddane odpowiedniej weryfikacji z punktu widzenia ich rzetelności kontraktowej (art. 385[1]-385[3] k.c.). In concreto mogłoby się zatem okazać, że klauzulę umowną, przewidującą zasady waloryzacji umownej, można by zatem uznać za klauzulę niedozwoloną (abuzywną) i w związku z tym w ogóle niewiążącą partnera umowy (art. 385[1] § 2 k.c.). Należałoby bowiem przyjąć, że umowna klauzula waloryzacyjna nie jest objęta wyłączeniem zawartym w art. 385[1] § 1 zd. II (skuteczność klauzul umownych "określających główne świadczenia stron", sformułowanych w sposób jednoznaczny). Klauzula waloryzacyjna nie określa bowiem bezpośrednio świadczenia głównego (np. świadczenia ubezpieczeniowego), ale wprowadza umowny reżim jego podwyższania. Cel przepisu art. 385[1] k.c. nie pozwala na ograniczanie ochrony partnera umowy w wyniku szerokiej interpretacji formuły "postanowień określających główne świadczenia stron". Prawna nieskuteczność klauzuli waloryzacyjnej pozwalałaby domagać się jednej przez jedną ze stron waloryzacji sądowej na podstawie art. 358[1] § 3 k.c.

Przed użyciem strony "Waloryzacja polisy" proszę nie zapomnieć o zapoznaniu się z "Warunkami korzystania z portalu".

>>> POWRÓT
do zestawienia wyjaśnień na temat Prawa ubezpieczeniowego

Oceń ten artykuł: