Karta płatnicza – czy na pewno wiesz o niej wszystko?

Karta płatnicza – czy na pewno wiesz o niej wszystko

Według danych NBP, na naszym rynku funkcjonuje 43,3 mln kart płatniczych, co oznacza, że statystycznie każdy z nas ma w swoim portfelu plastikowy pieniądz.

Wygoda i szybkość dokonywania transakcji, możliwość płacenia w zagranicznych sklepach, rozwój mobilnych płatności, który stał się możliwy dzięki technologiom wykorzystywanym przez karty płatnicze właśnie, sprawiają, że Polska jest na najlepszej drodze ku temu, by stać się krajem bezgotówkowym. Blisko 7 na 10 rodzimych przedsiębiorców wierzy, że taki scenariusz czeka nas już za 5 lat. Czy to oznacza, że płacenie kartą nie ma przed nami tajemnic i potrafimy w pełni korzystać z możliwości, jakie nam oferuje? Warto sprawdzić, co w tym temacie podpowiadają eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF), bo wraz z początkiem grudnia rusza przedświąteczna gorączka zakupów. Za większość z nich zapłacimy kartą, więc warto wiedzieć, co tak naprawdę mamy w portfelu.

 Karta karcie nierówna, czyli rodzaje kart płatniczych

Karta płatnicza – wszyscy używają, a czy każdy wie, czym naprawdę jest? Czy karta płatnicza i debetowa to synonimy? Czy karta kredytowa to też karta płatnicza i dokonamy nią transakcji w sklepie? Odpowiadamy! Karta płatnicza umożliwia dokonywanie transakcji bezgotówkowych, a także w wielu przypadkach pozwala na wypłatę pieniędzy z bankomatu. Podczas zakupów wystarczy tylko przyłożyć ją do terminala płatniczego lub przy zakupach na wyższe kwoty – podać czterocyfrowy PIN, zatwierdzić operację i dokonaliśmy płatności. Można wyróżnić kilka rodzajów kart płatniczych. Najbardziej znanymi są karty: debetowe, kredytowe i przedpłacone.

– Karta debetowa umożliwia nam korzystanie ze środków (dokonywanie płatności, wypłata pieniędzy z bankomatu), które zgromadziliśmy na koncie. Transakcje wykonywane przy użyciu kart tego rodzaju (z wyjątkiem płatności realizowanych z wykorzystaniem funkcji zbliżeniowej w trybie offline) są autoryzowane – przy każdym użyciu karty. Weryfikowany jest również posiadacz karty (np. przez podanie kodu PIN). To „tradycyjna” karta płatnicza, którą z pewnością większość z nas ma w portfelu. Płacimy nią codziennie w sklepie stacjonarnym i podczas zakupów w sieci. Kart debetowych jest najwięcej w obiegu w naszym kraju, bo aż 35 mln sztuk. Przez nazwę sugerującą płacenie niewłasnymi środkami, niektórzy mylą kartę debetową z kartą kredytową – wyjaśnia Ewa Kozłowska, ekspert ZFPF, Gold Finance.

To właśnie posługiwanie się tą drugą jest korzystaniem z pieniędzy banku i należy być świadomym tego faktu, – W przeciwieństwie do karty debetowej, ta kredytowa nie jest wydawana „automatycznie” przez bank wraz z założeniem konta (co więcej, posiadanie karty kredytowej nie wiąże się z koniecznością otwarcia rachunku w banku, który wydaje nam kredytową). Musimy dopiero złożyć wniosek o przyznanie limitu kredytowego i wydanie karty. Decydując się na płacenie kartą, w praktyce kupujemy na kredyt. Warto o tym pamiętać – nawet jeżeli nie skorzystamy z przyznanego limitu, w oczach banku i innych instytucji finansowych jesteśmy kredytobiorcami, co może mieć znaczenie dla oceny naszej historii i zdolności kredytowej. Korzystając aktywnie z karty kredytowej, co miesiąc jesteśmy zobligowani do spłaty określonej, minimalnej kwoty. Jeżeli dokonamy spłaty całego zobowiązania w tzw. okresie bezodsetkowym, nie ponosimy dodatkowych kosztów, tzn. oddajemy dokładnie tyle, ile pożyczyliśmy – tłumaczy Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

Zdecydowanie najmniej popularnymi kartami płatniczymi w tym gronie są karty przedpłacone (prepaid), chociaż interesuje się nimi coraz więcej osób, szczególnie rodziców, którzy chcą nauczyć dziecko gospodarowania pieniędzmi, ale jednocześnie nie chcą zakładać mu „dorosłego” rachunku bankowego czy dawać dostępu do wszystkich opcji i transakcji związanych z bankowością osobistą. Na koniec II kw. 2020 r. liczba kart przedpłaconych wynosiła 2,6 mln szt. i była większa o 19,1 tys. niż w poprzednio analizowanym okresie.

Karty przedpłacone umożliwiają dokonywanie płatności z wykorzystaniem środków dostępnych na koncie, które zostało przypisane do karty. Aby korzystać z karty typu prepaid, wspomniany rachunek należy zasilić środkami, np. poprzez przelew internetowy lub w formie wpłaty gotówki w oddziale banku.

3 funkcje karty płatniczej, o których nie każdy wie

Oprócz oczywistych zalet korzystania z kart płatniczych, takich jak wygoda, szybkość dokonywania transakcji czy brak konieczności noszenia przy sobie gotówki, warto również zapoznać się z tymi mniej znanymi funkcjami, bo mogą okazać się pomocne w kryzysowej sytuacji, czy ochronić nas przed nieuczciwym sprzedawcą albo po prostu sprawią, że jeszcze bardziej polubimy płatności bezgotówkowe.

  1. Chargeback

Jedną z nich jest opcja chargeback, dzięki której zakupy w sieci są bezpieczniejsze – szczególnie ważne w okresie zakupów świątecznych, kiedy dokonujemy wielu transakcji w różnych sklepach. Na czym dokładnie polega? W sytuacji, gdy zamówimy jakiś produkt, a sprzedawca nie wyślę nam go, możemy ubiegać się o zwrot pieniędzy od banku. Tyczy się to również przypadków, gdy zauważymy na naszym koncie transakcje kartą, których nie dokonaliśmy.

– Chargeback to inaczej obciążenie zwrotne. Taka transakcja wykonywana jest np. z konta nieuczciwego sprzedawcy na konto kupującego. W ten sposób odzyskujemy nasze pieniądze, gdy nie doczekaliśmy się zakupionego towaru. W praktyce reklamujemy niewykonanie usługi w banku. Ten zwraca nam środki, anuluje płatność i w dalszej kolejności wyjaśnia sprawę ze sprzedawcą. Warto wiedzieć, że usługa chargeback jest dostępna wyłącznie w przypadku płatności kartą debetową lub kredytową, przy każdym jej rodzaju, tzn., gdy doskonaliliśmy płatności za pośrednictwem terminala płatniczego, przy płatnościach internetowych i wypłacie gotówki w bankomacie – podpowiada Ewa Kozłowska, ekspert ZFPF, Gold Finance.

Gdy znajdziemy się w sytuacji, jak ta opisana powyżej, nie warto czekać z reklamacją i warto od razu uruchomić całą procedurę. Nie jest ona skomplikowana i składa się z następujących kroków:
1. przygotowanie formalności, czyli spisanie wszelkich informacji dotyczących nieuczciwej transakcji (dane sprzedawcy, zakupu, wydana kwota, itp.), które pomogą nam dochodzić swoich praw, 2. kontakt
z bankiem – zgłoszenie problemu i złożenie wniosku o uruchomienie chargebacku, 3. podążanie za procedurą nakreśloną przez bank, 4. czekanie na rozparzenie sprawy przez bank. Jeżeli nasza reklamacja zostanie uznana, po 30 dniach pieniądze wracają na nasze konto.

  1. Pomocny concierge

Zepsuł Ci się nagle samochód i nie wiesz co robić? Potrzebujesz w nocy leku dla dziecka? Jeżeli posiadasz kartę płatniczą, uzyskasz pomoc! To dzięki usłudze concierge, którą dla swoich klientów – posiadaczy kart oferuje coraz więcej banków. To możliwość kontaktu z konsultantem banku, który może nam pomóc w nagłych sytuacjach. Sama usługa jest darmowa, płacimy jedynie za dostarczone produkty, usługi, itp. Może wydawać się zbędnym „luksusem”, ale warto mieć pod ręką taką pomoc na wypadek nieprzewidzianych okoliczności. Dlatego sprawdźmy w naszym banku czy i pod jakimi warunkami concierge nam przysługuje.

  1. Płatności zbliżeniowe nie tylko telefonem

Kolejna funkcja katy płatniczej dla jej posiadaczy jest oczywista, ale czy wykorzystujemy ją w pełni? Karty zbliżeniowe stanowią 86,6% wszystkich kart dostępnych na polskim rynku. Umożliwiają „bezdotykowe” płatności dzięki wykorzystaniu technologii NFC (Near-Field Communication). Jest to sposób komunikacji bliskiego zasięgu, który wynosi do 20 cm. Dzięki temu, że są w nią wyposażone nasze telefony, aktualnie wiele osób płaci wygodnie smartfonem.

Ale technika poszła jeszcze dalej i obecnie możemy płacić zbliżeniowo innymi urządzeniami mobilnymi, np. smartwatchem, które wykorzystują tę samą technologię i/lub na których mamy zainstalowaną aplikację z „przypiętą” naszą kartą płatniczą. Bywalcy festiwali muzycznych i innych wydarzeń masowych z pewnością wiedzą, że płatności można dokonywać np. przy pomocy silikonowych opasek na rękę czy innych elementach odzieży wyposażonych w odpowiednią technologię. Z takiej opaski czy naklejki można korzystać w taki sam sposób, jak z karty przedpłaconej, czyli należy zasilić ją gotówką o określonej kwocie, a po zarejestrowaniu płacić swobodnie w punktach, które honorują takie transakcje.

–  W takich opaskach, teraz też w brelokach czy innych „gadżetach” umieszcza się specjalną mikrokartę (wydawaną do konta), dzięki czemu możliwe jest dokonywanie płatności zbliżeniowych. W przypadku transakcji powyżej określonej sumy, wymagana jest autoryzacja kodem PIN. Tym rozwiązaniem powinny zainteresować się szczególnie te osoby, które są aktywne, uprawiają sport i np. podczas biegania nie chcą nosić przy sobie telefonu i tym bardziej portfela – radzi Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

Źródło: ZFPF

Oceń ten artykuł: