Długi polskich seniorów. Czy starsze osoby są odpowiedzialne za swoje kłopoty finansowe?

seniorzy

7,8 mld zł – tyle wynosi łączny przeterminowany dług polskich seniorów. Co więcej, w ostatnich 6 latach zadłużenie polskich emerytów wzrosło pięciokrotnie, do poziomu 5,6 mld zł, a liczba dłużników z tej grupuje wiekowej zwiększyła się o 100 tys. W przyszłości te liczby mogą być jeszcze wyższe. Koszty życia w ciągu 3 ostatnich lat wzrosły o 60 proc.

Biorąc pod uwagę świadczenia, które rosną wolniej niż ceny, po opłaceniu wszystkich zobowiązań, emerytom zostaje średnio niecałe 600 zł na życie każdego miesiąca. To skłania do zaciągania kredytów i pożyczek. Niestety, nie wszystkie starsze osoby mogą liczyć na pomoc finansową swoich bliskich. Co więcej, jak wynika z analiz KRD, polscy seniorzy zapożyczają się dla swoich dzieci czy wnuków. Nie pomaga również to, że nie zawsze posiadają wiedzę na temat produktów bankowych, podpisują także niekorzystne dla siebie umowy z operatorami telefonii komórkowych czy są namawiani na zakupy, na które nie jest ich stać.

 Profil seniora – dłużnika

Według danych BIG InfoMonitor oraz BIK blisko 350 tys. osób po 64 roku życia posiada przeterminowany dług powyżej 30 dni i mamy w kraju blisko 330 tys. seniorów-dłużników, którzy spłacają swoje należności terminowo. Niepokojące jest to, że wśród emerytów najbardziej zadłużone są osoby pomiędzy 60. a 70. rokiem życia. Ich zobowiązania, notowane w bazie danych KRD to aż 3,9 mld zł. Zadłużenie polskich seniorów rośnie w szybkim tempie. Seniorów – dłużników przybyło ponad dwukrotnie więcej niż wszystkich innych zadłużonych łącznie. Starsze osoby winne są pieniądze bankom, firmom pożyczkowym, ale także nie opłacają na czas rachunków. Średni dług osoby powyżej 65 roku życia wynosi ponad 20 tys. Jednak rekordzistą jest 80-latek z Podkarpacia – jego wierzytelność wynosi aż 8,3 mln zł.

Badanie KRD wykazało również, że emeryci mają większą tendencję do sięgania po kredyty, niż osoby będące aktywne zawodowo. – Dane pokazują, że polscy seniorzy są zmuszeni do pożyczania pieniędzy, by zdobyć dodatkowe środki na bieżące rachunki i opłaty. Taka potrzeba występuje rzadziej wśród aktywnych zawodowo, którzy po prostu mają więcej pieniędzy. Aż 4 na 10 seniorów przyznaje, że wiele razy brało pożyczkę, wśród pracujących ten odsetek jest niższy i wynosi 35 proc. Tylko 10 proc. badanych ze starszej generacji zaznaczyło, że nigdy nie zaciągnęło długu. Takiej samej odpowiedzi udzieliła co 5 osoba, które nie jest jeszcze na emeryturze. Wśród seniorów bardziej zadłużają się kobiety niż mężczyźni – prawie 60 proc. starszych pań ma problemy finansowe. Czynnik, który ma na to wpływ to fakt, że kobiety żyją dłużej niż mężczyźni. Oznacza to, że po pierwsze –że dłużej muszą się borykać z problemem niskiej emerytury, która nie wystarcza na pokrycie wszystkich potrzeb. Po drugie – wdowy często przejmują długi swoich współmałżonków – tłumaczy Piotr Szymański, ekspert Intrum.

Droga jesień życia

Głównym powodem narastających kłopotów finansowych seniorów są wspomniane niskie emerytury i inne otrzymywane świadczenia. Po waloryzacji mającej miejsce w lutym tego roku, przeciętna emerytura wynosi w naszym kraju nieco ponad 1 900 zł netto i trzeba pamiętać o tym, że niemała grupa emerytów otrzymuje niższe kwoty. Dla wielu wspomniana suma może się wydawać wystarczająca. Seniorzy przecież nie mają na wychowaniu dzieci, nie muszą martwić się o wyprawki szkolne, o opłacenie wyjazdów wakacyjnych dla pociech, nie utrzymują licznej rodziny. – Okazuje się jednak, że koszty życia seniora często nie są wcale niższe od kosztów utrzymania się przeciętnej rodziny. Aż 66 proc. emerytów przyznaje, że głównym powodem, dla którego się zapożyczają, są wysokie koszty leczenia i zakupu leków. Prawie 35 proc. wskazuje też na potrzebę odbycia rehabilitacji czy korzystania z prywatnej opieki medycznej. Tylko 9 proc. badanych przez stwierdziło, że pożyczone środki przeznaczają na podróże czy utrzymanie samochodów. To pokazuje, że osoby po zakończeniu kariery zawodowej także mają swoje potrzeby. Chcą np. zwiedzać świat i pozostać aktywne. Na to jest czas właśnie na emeryturze. Niestety, wielu emerytów nie stać na takie życie, dlatego pożyczają pieniądze – komentuje ekspert Piotr Szymański, ekspert Intrum.

 Babcia i dziadek pożyczą pieniądze

Dosyć kluczowym powodem piętrzących się problemów finansowych seniorów, jest chęć, bądź „potrzeba” udzielenia wsparcia finansowego członkom rodziny. Może się wydawać, że powinno być na odwrót – to młodzi, którzy zarabiają i mają większe możliwości, powinni być podporą dla rodziców i dziadków, którzy statystycznie mają mniej pieniędzy. Jednak w rzeczywistości wygląda to inaczej. – Seniorzy, chcąc spełnić życzenia dzieci i wnuków, często kupują dla nich drogie sprzęty i gadżety na raty. Nie mają pojęcia, że zawierając taką umowę, tak naprawdę zaciągają kolejny kredyt w banku. Dla bliskich skłonni są nawet zaciągać zobowiązanie nawet na wyższe kwoty – dodaje Piotr Szymański.

Znajomym seniorom zjawiskiem jest także spirala długów. Seniorzy, chcąc spłacić zaległy kredyt, zaciągają kolejne pożyczki.  Szczególne zgubne są dla nich tzw. chwilówki. – Należy także pamiętać o tym, że emeryci nie mogą liczyć na dodatkowy zastrzyk gotówki np. w postaci premii czy „trzynastki”, który, chociażby na chwilę poprawił ich sytuację finansową – mówi Piotr Szymański, ekspert Intrum.

Pocieszające jest jednak to, że seniorzy podchodzą rozważnie do podjętych przez siebie zobowiązań finansowych. 93 proc. z nich przed zaciągnięciem kredytu zastanawia się, czy będzie ich stać na spłatę. Ponad 40 proc. starszych osób w ogóle unika długów, a gdy już je ma, stara się jak najszybciej spłacić należność.

Źródło: Intrum

Oceń ten artykuł: