Czy polski cud gospodarczy się kończy?

Czy polski cud gospodarczy się kończy

„Jesteśmy krajem gospodarczego sukcesu” – powiedział w październiku 2019 r. Premier Matusz Morawiecki podczas biznesowego Kongresu 590 w Rzeszowie. Tylko ile on jeszcze potrwa, bo najświeższy raport GUS wskazuje, że być może ten gospodarczy boom właśnie się kończy.

„Przyjęty dziś projekt budżetu na rok 2020 jest wyjątkowy, ponieważ pierwszy raz od 1990 r. planujemy budżet bez deficytu. Nasz projekt nie tylko gwarantuje stabilność finansów publicznych, ale zapewnia też finansowanie kluczowych społecznych i rozwojowych programów rządu m.in.: programu 500+ na pierwsze dziecko, przywrócenia lokalnych połączeń autobusowych czy obniżenia podatku PIT” – oznajmił 27 sierpnia 2019 r. piastujący wówczas stanowisko ministra finansów Marian Banaś. „Bezrobocie w październiku najniższe od 30 lat” – chwaliło się 7 listopada 2019 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (www.gov.pl).

Wyrażane przez opozycję polityczną obawy o nazbyt hura optymizm rządzących, niezwykle lekką ręką rozdających społeczeństwu państwowe pieniądze poprzez kolejne programy socjalne, były przez tych drugich zbywane przytaczaniem takich właśnie sukcesów, jak resortu finansów. Obawy o los przedsiębiorców nie miały podstaw, skoro wszelkie prognozy przywoływanych przez rząd ekonomistów wskazywały na gospodarczy cud Polski.

Z końcem 2019 r., 23 grudnia, Główny Urząd Statystyczny opublikował raport na temat sytuacji społeczno-gospodarczej kraju w listopadzie 2019 roku. Ujawnione w nim dane nie są już tak optymistyczne, jak o tym zapewnia rząd i poszczególni ministrowie.

„Dynamika przeciętnych nominalnych i realnych wynagrodzeń brutto w sektorze przedsiębiorstw w skali roku była słabsza niż w poprzednich miesiącach. (…) Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w skali roku nieco bardziej niż w październiku (…) Notowano spadek produkcji budowlano-montażowej w skali roku, który wynikał m.in. z wpływu czynników o charakterze sezonowym. (…) Dynamika obrotów handlu zagranicznego była słabsza niż w okresie styczeń–wrzesień” (Raport GUS „Sytuacja społeczno-gospodarcza kraju w listopadzie 2019 r.”).

Wyhamowało nawet tempo spadku bezrobocia, co przy istniejącym na rynku zapotrzebowaniu na pracowników miało szybko nie nastąpić. Raport GUS stanowi, że w badanym okresie listopada 2019 r. stopa zarejestrowanego bezrobocia nieznacznie wzrosła, a w okresie styczeń – wrzesień 2019 r. utworzono mniej nowych miejsc pracy niż rok wcześniej. Jednocześnie zwiększyła się skala likwidacji miejsc pracy. Wzrosły za to nominalne emerytury i renty brutto.

Raport GUS prezentuje również wyrażoną przez przedsiębiorców i konsumentów ocenę koniunktury gospodarczej w grudniu 2019 r.: „Oceny koniunktury formułowane przez przedsiębiorców prowadzących działalność w przetwórstwie przemysłowym oraz w budownictwie są bardziej negatywne niż w listopadzie br. Mniej optymistyczne opinie niż przed miesiącem zgłaszają podmioty w handlu detalicznym. Wskaźniki ufności konsumenckiej, określające bieżące i oczekiwane tendencje konsumpcji indywidualnej, pogorszyły się w porównaniu z notowanymi w listopadzie br. Najbardziej osłabiły się oceny bieżące oraz przewidywania dotyczące sytuacji ekonomicznej kraju”.

Redakcja Portalu Skarbiec.biz

Oceń ten artykuł: