Pomimo rosnących płac liczba pracujących w budownictwie maleje

Pomimo rosnących płac liczba pracujących w budownictwie maleje

Znaczący wolumen zakontraktowanych oraz planowanych inwestycji wskazuje na to, że rok 2019 w sektorze budowlanym upłynie pod znakiem dalszych napięć na rynku pracy, czyli niskiej dostępności podstawowej siły roboczej, dynamicznie rosnących płac oraz ostrej rywalizacji o pracowników.

Jak wynika z raportu firmy badawczej Spectis zatytułowanego „Rynek budowlany w Polsce 2018-2025”, bardzo dobre dane o pozwoleniach budowlanych w sektorze niemieszkaniowym, stabilizacja budownictwa mieszkaniowego na rekordowym poziomie oraz dynamicznie rosnąca liczba ogłaszanych przetargów publicznych to główne czynniki pozwalające z optymizmem patrzeć na wolumen przerobów w budownictwie w 2019 r. Jednakże, oczekiwana w 2019 r. kontynuacja trendu wzrostowego dodatkowo pogłębi obecne problemy na budowlanym rynku pracy.

Liczba pracujących w budownictwie maleje

Jak pokazują przeanalizowane przez ekspertów dane dla pełnej zbiorowości firm budowlanych, pomimo dynamicznego wzrostu wynagrodzeń w sektorze, w I kw. 2018 r. całkowita liczba pracujących w budownictwie odnotowała spadek o ponad 1% r/r do poziomu poniżej 1,2 mln osób.

Wprawdzie w I kw. odnotowany został 4% wzrost liczby pracujących w firmach budowlanych zatrudniających powyżej 9 pracowników, jednak odbyło się to kosztem segmentu małych podmiotów (do 10 pracowników), w przypadku których odnotowano spadek zatrudnienia o 3,8%.

Pomimo rosnących płac liczba pracujących w budownictwie maleje

Istotny spadek liczby pracujących odnotowano w przypadku osób prowadzących działalność na własny rachunek, na co istotny wpływ ma dynamiczny wzrost płac (rzędu 8-10% r/r) w dużych firmach budowlanych. W konsekwencji, część osób zrezygnowała z samozatrudnienia i zadowoliła się dobrze płatną pracą na etacie w profesjonalnych przedsiębiorstwach budowlanych.

Niedobór na rynku siły roboczej

Najnowsze dane rynkowe wskazują na szczególny niedobór na rynku podstawowej siły roboczej. Chodzi mężczyzn o wykształceniu podstawowym lub zawodowym zamieszkałych na terenach miejskich. Wzrosła natomiast liczba pracowników o wykształceniu średnim lub wyższym. Zwłaszcza chodzi o kobiety, które odpowiadają już za blisko 8% pracujących w sektorze budowlanym.

W rezultacie przytoczonych zmian, w I kw. 2018 r. po raz pierwszy w historii polskiego budownictwa liczba pracowników z wykształceniem średnim lub wyższym przewyższyła liczebność pracowników z wykształceniem podstawowym lub zawodowym. W ciągu minionej dekady w tym obszarze na rynku pracy dokonała się więc prawdziwa rewolucja.

O tym, jak trudno jest obecnie o pracownika w budownictwie, świadczy także realny poziom bezrobocia w sektorze. W I kw. liczba osób bezrobotnych uprzednio pracujących w budownictwie wyniosła zaledwie 67 tys. osób, wobec 120 tys. rok wcześniej i aż 240 tys. w latach 2012-2014. W praktyce dla pracowników oznacza to, że aby w obecnej sytuacji rynkowej stracić pracę w budownictwie, trzeba się naprawdę postarać.

Pomimo rosnących płac liczba pracujących w budownictwie maleje

Źródło: Bartłomiej Sosna, ekspert rynku budowlanego, Spectis

Oceń ten artykuł: