Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

indeks

Jak wysoko jeszcze mogą pójść indeksy? Pozytywne nastroje zbudowane na Pierwszej Fazie umowy handlowej USA-Chiny i globalnej ekspansji monetarnej nieustannie wspierają ryzykowne aktywa. Nawet jeśli wyceny są już wysokie, póki co nikt nie kwestionuje, że nie mogą być wyższe. Jednak wrażliwość na negatywne sygnały jest teraz większa, choć w przyszłym tygodniu testem mogą być dopiero odczyty PMI w piątek.

Przyszły tydzień: PMI z USA/EZ/Wlk. Bryt., ZEW z Niemiec, EBC, Norges Bank, produkcja/minutki RPP z Polski, BoJ, rynek pracy z Australii, CPI z NZ, BoC

Spokojny tydzień w USA zaczyna się od święta w poniedziałek. Spośród danych styczniowe indeksy PMI (pt) raczej utrzymają relatywnie wysokie poziomy, podkreślając wyjątkowość ożywienia gospodarczego względem reszty świata. Cisza zapanuje w temacie wypowiedzi członków Fed w związku z okresem zamkniętym przed posiedzeniem FOMC w następnym tygodniu. Nawet pomimo trybu risk-on na rynkach nie widać odpływu kapitału z USD w stronę ryzykownych walut i nie sądzimy, aby nagle miało się to wyraźnie odmienić, o ile nie wystąpią pozytywne impulsy dla innych walut.

Niemiecki ZEW (wt) prawdopodobnie wzrośnie w styczniu, na co wskazują opublikowany już Sentix oraz zachęcające odczyty nowych zamówień w grudniowych PMI. Ale to styczniowe wskazania indeksów aktywności z Eurolandu (pt) są kluczowe, by ocenić potencjał gospodarki do odbicia po zeszłorocznym spowolnieniu i wydają się warunkiem koniecznym dla ruchu wzrostowego EUR. W tym samym kontekście EBC w ostatnich tygodniach nie otrzymało żadnych nowych informacji, które zmuszałyby go to zmiany nastawienia. Na konferencji prasowej po posiedzeniu (czw) bardziej niż ocena przez bank gospodarki będą interesować założenia szykowanego przeglądu strategii EBC.

W Wielkiej Brytanii wóz albo przewóz przy wstępnych odczytach indeksów PMI z przemysłu i usług (pt). Decydenci w Banku Anglii liczą na wyraźną poprawę nastrojów przedsiębiorców po wysokiej wygranej torysów w wyborach do parlamentu i usunięcia sporej części niepewności wokół procesu brexitu. Jeśli dane pozostaną niezadowalające i podkreślą głębsze problemy gospodarki, obniżka stopy procentowej BoE na koniec miesiąca będzie przesądzona. A z nią krótkoterminowy los GBP. Przyszły tydzień przynosi też raport z rynku pracy (wt), który również będzie ważny.

Norges Bank (czw) powinien utrzymać stopę procentową bez zmian. Styczeń przynosi międzyokresowe posiedzenie bez aktualizacji prognoz gospodarczych, więc służy zmianom w polityce tylko w nagłych przypadkach. Od posiedzenia w grudniu z Norwegii napłynęły mieszane dane, ale co najważniejsze, bez jednorazowego przechylenia szali za zmianą nastawienia w którymkolwiek kierunku. To powinno pozwolić NB do utrzymania stanowiska, że „stopa procentowa najprawdopodobniej pozostanie na tym poziomie w nadchodzącym okresie”.

Bogaty kalendarz z Polski z najciekawszymi produkcją przemysłową (śr) i minutkami RPP (czw). Pierwsze może ucierpieć przez niekorzystne efekty sezonowe, ale pod powierzchnią interesujące będzie, czy aktywność przedsiębiorstw odbija od dołka. W protokole z posiedzenia RPP ciekawa może być dyskusja obozów jastrzębi i gołębi w reakcji na ostatni skok inflacji. Jakkolwiek można się ekscytować powyższymi wydarzeniami, jest bardziej realne, że złoty pozostanie głównie pod wpływem nastrojów na rynkach zewnętrznych.

Bank Japonii (pon-wt) nie ma powodów, by zmieniać parametry polityki pieniężnej. W ocenie perspektyw gospodarczych jest miejsce na bardziej pozytywny wydźwięk przy uwzględnieniu wpływu programów fiskalnych i generalnej poprawie otoczenia makroekonomicznego. Dla JPY wydźwięk powinien być neutralny. Risk-on na rynkach finansowych oferuje presję na osłabienie waluty.

Raport z australijskiego rynku pracy (czw) będzie tym razem wyjątkowo istotny, kiedy ważą się losy luzowania polityki monetarnej RBA na następnym posiedzeniu w lutym. Silne dane uciszą gołębie głosy na rynku i w obliczu ulgi po porozumieniu handlowym USA-Chiny otworzą drogę na mocniejszy rajd AUD. Aktualnie rynek jest podzielony mniej więcej po równo, więc rozczarowujące dane także wywołają reakcję. W Nowej Zelandii silniejsza inflacja CPI (czw) pozwoli RBNZ na zyskanie czasu w ocenie sytuacji gospodarczej bez konieczności zmiany polityki. Dla NZD byłby to świeży sygnał do umocnienia.

Odbicie w zmianie zatrudnienia w grudniu i pozytywny wydźwięk ostatniego badania Business Outlook powinny wystarczyć, by Bank Kanady (śr) utrzymał neutralne nastawienie. Na oczekiwaniach pozytywnego przekazu CAD może zyskiwać poniżej 1,30 USD/CAD jeszcze przed decyzją, ale potem tradycją jest sprzedaż faktów, więc uwaga na odwrót.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Oceń ten artykuł: