Na krajowym rynku jest kontynuowane wzrostowe odreagowanie co się dzieje przy udziale zwyżek również na giełdach zachodnioeuropejskich. Póki co, bieżące odbicie nosi jeszcze w sobie znamiona wyłącznie korekty w trendzie spadkowym, mimo trzech sesji wzrostowych dla FW20 nie zdołano jeszcze przykryć poniedziałkowej, wysokiej, czarnej świecy. Utrzymujący się podwyższony wolumen podpowiada toczący się bój z lekką przewagą strony kupującej, ale niski impet ruchu stwarza wrażenie kruchości tej przewagi. Na „plus” dla dokonania zwrotu jest fakt, że kurs po uprzednim spadku osiadł, co lepiej widać na wykresie tygodniowym, na długoterminowej, wzrostowej linii wsparcia. Układ podstawowych wskaźników, jak MACD, DMI lub też przebieg krótkoterminowych średnich, pozostaje negatywny.
Na wykresie 60-min ostatnie trzy dni bardziej przypominają przejście w trend boczny, który tutaj byłby fazą stabilizacji kursu po uprzednim silnym spadku. Bieżące notowania naruszają przebieg blisko dwutygodniowej, spadkowej linii oporu. Na MACD i DMI pojawiły się sygnały kupna, ale też przebieg średniej ADX poniżej obu linii DM podkreśla obecność trendu bocznego. Z początkiem sesji może pojawić się presja na spadek wskutek wykazywanego słabszego zachowania kontraktów terminowych na główne indeksy zachodnie względem wczorajszego popołudnia./Marcin Brendota/
źródło: Alior Bank
