Kto powstrzyma szaleństwo na rynku budowlanym?

16 228 mieszkań rozpoczęli budować w październiku deweloperzy – to najwięcej w historii. Dane GUS za ostatnich 12 miesięcy są dla firm budujących mieszkania na sprzedaż i wynajem także rekordowe – ich aktywność jeszcze nigdy nie była tak wysoka.

Choć wydawało się, że koniec wzrostów w budownictwie mieszkaniowym jest coraz bliżej, to październik był kolejnym miesiącem nieprawdopodobnych wręcz wyników branży deweloperskiej. Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny i przeanalizowanych przez Home Brokera wynika, że w ubiegłym miesiącu rozpoczęto budowę największej liczby mieszkań w historii. 16 228 lokali to o prawie 23 proc. więcej niż poprzedni rekord (pochodzący sprzed raptem dwóch miesięcy).

 

Deweloperzy budują coraz więcej

Aby uniknąć efektu sezonowości, Home Broker przyjrzał się danym Głównego Urzędu Statystycznego w 12-miesięcznych okresach. Taka prezentacja aktywności deweloperów wskazuje na to, że rynek nadal rośnie. Tak podliczone dane mówią, że w ostatnim roku rozpoczęto w Polsce budowę 134,7 tys. mieszkań na sprzedaż i wynajem.

W związku ze zmianą metodyki prezentowania danych przez GUS ma początku 2018 r. (część lokali budowanych przez inwestorów indywidualnych jest od razu sprzedawana i dlatego „przeniesiono” je do kategorii „przeznaczone na sprzedaż lub wynajem”, czyli tam, gdzie są mieszkania budowane przez prawdziwych deweloperów) porównanie do danych sprzed roku jest niemiarodajne i ponad 32 proc. wzrostu pokazywane przez tabelki nie powinno być traktowane poważnie. Szacunki Home Brokera wskazują, że mieszkania wybudowane komercyjnie przez inwestorów indywidualnych stanowią nie więcej niż 10 proc. całości, co oznacza, że wzrost rynku i tak wynosi około 20 proc. rok do roku.

Trend wzrostowy utrzymuje się nie tylko w liczbie mieszkań budowanych, ale i oddanych do użytkowania oraz planowanych na przyszłość (czyli wydanych pozwoleń na budowę). Agregowana w 12-miesięcznych okresach liczba lokali oddanych do użytkowania rośnie o ponad 6 proc. (te dane akurat zostały już przez GUS skorygowane i porównanie jest wiarygodne), a liczba pozwoleń na budowę o 14 proc. (czyli realnie o 3-5 proc.).

 

Budują nie tylko deweloperzy

Bez względu na zmianę sposobu prezentacji danych przez GUS trzeba zauważyć, że cały czas rośnie rynek budowlany jako całość. Po zsumowaniu aktywności deweloperów, inwestorów indywidualnych oraz spółdzielni i pozostałych liczba mieszkań oddanych w ostatnich 12 mies. wynosi 182,7 tys., o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Liczba nowych budów wzrosła do 227,6 tys. (historyczny rekord, o 12,5 proc. więcej niż przed rokiem), a otrzymanych przez inwestorów pozwoleń na budowę do 251,3 tys. (tyle samo co rok temu).

 

Wzrosty nie będą trwać wiecznie

Rosnące ceny spowodowały spadek popytu na mieszkania (widoczny na rynku pierwotnym w wynikach deweloperów notowanych na giełdzie), jednak nie doprowadziło to do przystopowania zapału do budowy kolejnych osiedli. Jak grzyby po deszczu powstają one nie tylko we Wrocławiu, Gdańsku czy Warszawie, ale i mniejszych ośrodkach takich jak Bydgoszcz i Rzeszów.

Za część wzrostu odpowiada program Mieszkanie Plus, acz nie są to wartości rzucające na kolana. Z Informacji BGKN wynika, że obecnie realizowanych jest 27 projektów na łącznie 9,7 tys. mieszkań, co stanowi 7,2 proc. budowanych w Polsce mieszkań na sprzedaż i wynajem.

Przyglądając się rynkowi mieszkaniowemu nie sposób zignorować rosnących cen materiałów budowlanych i braku rąk do pracy, co znacznie komplikuje życie nie tylko deweloperom, ale i osobom budującym dom na potrzeby własne i rodziny. Na razie nic nie wskazuje, by problemy te miały w najbliższych kwartałach zniknąć, gdyż ambitne plany dotyczące budowy tysięcy mieszkań zarówno komercyjnych jak i na potrzeby programu Mieszkanie Plus oznaczają niesłabnący popyt na materiały budowlane i ręce do pracy.

 

Źródło: Marcin Krasoń, Home Broker

Oceń ten artykuł: