Rynek handlowy w aglomeracjach po I połowie roku

Rynek centrów handlowych

Rynek centrów handlowych w największych polskich aglomeracjach jest dojrzały i dobrze rozwinięty. Około 10 mln konsumentów o rocznej sile nabywczej bliskiej 410 mld zł ma duże możliwości wyboru lokalizacji, oferty i formatu obiektu, w którym robi zakupy. Na koniec czerwca br. w ośmiu największych ośrodkach miejskich działało 215 centrów handlowych o łącznej powierzchni najmu 6,7 mln m kw.

Przyrost powierzchni handlowej w ostatnim półroczu nie był znaczący, ale warto zwrócić uwagę na zachodzące w obiektach zmiany jakościowe – nowe funkcje i przebudowy. Rozwój e-commerce i wchodzenie sieci handlowych w omnichanel wymusza na centrach handlowych stopniowe zmiany w zakresie rozwiązań technologicznych.

Nowe życie zyskują także lokalizacje o funkcjach mieszanych z rozbudowanym handlem, usługami i gastronomią. Modernizacje i remonty znajdują się w centrum uwagi większości centrów handlowych, które ukończyły 15 lat.

Poznań i Wrocław najbardziej nasycone

W ciągu ostatniego roku w ośmiu największych aglomeracjach oddano do użytku 8 nowych centrów handlowych i tyle samo rozbudowano. Ich łączna powierzchnia wyniosła ponad 240 tys. m kw. powierzchni najmu. Biorąc pod uwagę jedynie ostatnie sześć miesięcy, podaż wyniosła ponad 130 tys. m kw.

Największe, zarówno pod względem liczby obiektów, jak i ich powierzchni, są rynki aglomeracji warszawskiej (52 centra o łącznej powierzchni ponad 1,7 mln m kw.) i Górnego Śląska (49 centrów, ponad 1,2 mln m kw.), zaś najmniejszym pozostaje Szczecin (305 tys. m kw. w 11 obiektach). Najwyższe nasycenie powierzchnią centrów handlowych odnotowano we Wrocławiu (885 m kw./1000 mieszkańców) i w Poznaniu (857 m kw./1000 mieszkańców).

Najwięcej rekomercjalizacji i renegocjacji

W związku z ograniczeniem aktywności deweloperskiej w największych aglomeracjach w strukturze popytu dominują rekomercjalizacje i renegocjacje umów. Współczynnik pustostanów dla największych aglomeracji pozostaje na średnim poziomie 3,8%, przy czym najwyższe jego wartości notowane są w Łodzi (6,6%), a najniższe w Szczecinie (1,0%).

Lata 2018-2019 na rynku handlowym to czas dyskontów niespożywczych. Dynamiczną ekspansję prowadzą zarówno debiutanci, jak i podmioty o ugruntowanej pozycji, tacy jak: Kik, Dealz, czy Pepco.

W związku z boomem na rynku mieszkaniowym obserwuje się rozwój podmiotów z sektora wszystko dla domu (IKEA, Komfort, Jysk, Home&You, Duka). W dalszym ciągu rosną też sieci klubów fitness. Widać to na przykładzie Poznania, gdzie w okresie lipiec 2018 – czerwiec 2019 umowy w centrach handlowych podpisało aż pięć podmiotów. Otwierają się także kina oraz centra rozrywki lub edukacji.

Polska staje się krajem atrakcyjnym dla marek o profilu budżetowym, co potwierdzają zapowiadane wejścia sieci Primark (Galeria Młociny w Warszawie), Monki (Galeria Katowicka, Bonarka w Krakowie) oraz Weekday (Elektrownia Powiśle w Warszawie).

Pakiety zachęt dla strategicznych najemców

Czynsze w największych aglomeracjach pozostają stabilne, z tendencją wzrostową za najlepsze lokale w pierwszorzędnych centrach handlowych. Praktyką rynkową staje się większa elastyczność w warunkach najmu, szczególnie w przypadku obiektów drugorzędnych. Najemcom o strategicznym znaczeniu dla centrum oferowane są pakiety zachęt, takie jak: partycypacja w kosztach aranżacji powierzchni, najem oparty jedynie o czynsz od obrotu, krótsze okresy najmu, czasowe obniżki czy zamrażanie kosztów eksploatacyjnych.

Zmiany w warunkach najmu w najbliższym czasie przynieść mogą nowe regulacje prawne.

Wprowadzony zakaz handlu w niedziele wzmacnia dominujące centra i obniża odwiedzalność obiektów drugorzędnych. Kolejnym czynnikiem mogącym mieć wpływ na rynek handlowy w Polsce jest prawdopodobne wejście w życie nowego podatku od sprzedaży detalicznej, zwanego „podatkiem od hipermarketów”.

Źródło: Colliers International

Oceń ten artykuł: