Rynek centrów handlowych się nasycił. Czeka nas boom na ulice handlowe?

parki handlowe

Centra handlowe nie wyrastają już jak grzyby po deszczu. W III kwartale 2019 roku w budowie było 320 tys. m kw. powierzchni handlowej, z czego 20% to rozbudowy istniejących obiektów. W 2019 roku łącznie przybędzie ok. 300 tys. m kw. nowej powierzchni, co oznacza przyrost całkowitej podaży o jedyne 2,5% rok do roku, w porównaniu do 3,1% rok wcześniej. Jest to najmniejszy przyrost w ciągu ostatnich 20 lat – wynika z raportu CBRE „Market View: polski rynek handlowy po III kw. 2019”. Niski przyrost wynika z nasycenia rynku. Eksperci przewidują, że czeka nas boom na ulice handlowe, co będzie skutkowało podniesieniem stawek czynszu, podczas gdy ceny najmu w centrach handlowych zostaną na stabilnym poziomie.

Rynek centrów handlowych trochę wyhamował, choć tempo rozwoju zależy od wielkości miasta i jego nasycenia powierzchniami handlowymi. W głównych ośrodkach coraz trudniej o atrakcyjną działkę, dlatego na popularności zyskuje rozbudowa i modernizacja już istniejących obiektów. Mniejsze miejscowości, poniżej 100 tys. mieszkańców, tam realizowanych jest aż 84% wszystkich projektów. Prym wiodą mniejsze formaty, parki handlowe, które kuszą ofertą idealnie dopasowaną do potrzeb mieszkańców. W przyszłości spodziewane jest większe zainteresowanie najmem lokali na ulicach handlowych. Popytowi sprzyja stały wzrost siły nabywczej polskich konsumentów i zmiana stylu życia. Moda na spędzanie czasu poza domem rośnie.

Szczecin i Kraków z największym potencjałem

Z raportu CBRE wynika, że średnie nasycenie powierzchnią handlową w 8 największych aglomeracjach (Warszawa, Poznań, Wrocław, Trójmiasto, Łódź, Szczecin, Kraków, Górny Śląsk) wyniosło 522 m kw. na 1 tys. mieszkańców. Największe nasycenie występuje obecnie w aglomeracjach: poznańskiej oraz wrocławskiej i wynosi odpowiednio 612 i 610 m kw. na 1 tys. mieszkańców. Powyżej średniej plasują się też Trójmiasto, Warszawa i Łódź. Z kolei najmniej przestrzeni handlowej na 1 tys. mieszkańców – od 390 do 451 m kw. – znajdziemy w aglomeracji szczecińskiej, krakowskiej i górnośląskiej. Kraków i Szczecin przodują jednak pod względem prac w budowie – powstaje tam odpowiednio 41,6 tys. m kw. oraz 20,5 tys. m kw. powierzchni handlowej.

Najniższa dynamika podaży od 20 lat

Całkowita powierzchnia handlowa w Polsce na koniec III kwartału 2019 roku wynosi 12,1 mln m kw., o 3,4% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Ze względu na relatywnie wysokie nasycenie rynku, coraz więcej nowych projektów – najczęściej w formacie parków handlowych – powstaje w mniejszych miejscowościach. W ciągu dziewięciu miesięcy roku na rynku pojawiły się 2 nowe parki handlowe powyżej 5 tys. m kw., natomiast 6 takich obiektów zostało rozbudowanych. Prawie wszystkie projekty znajdowały się w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.

W budowie pozostaje 320 tys. m kw., z czego około 20% to obiekty rozbudowywane. Zdecydowanie najwięcej buduje się w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców – 84% powstającej powierzchni. Z szacunków wynika, że w całym 2019 roku powstanie 300 tys. m kw. przestrzeni handlowej, co będzie stanowiło najsłabszy przyrost od dwóch dekad.

Warszawa najdroższa, a ceny jeszcze wzrosną

Za najem przestrzeni handlowej zdecydowanie najwięcej zapłacimy w stolicy. Miesięczna stawka za stumetrowy lokal w najlepszych centrach handlowych wynosi średnio 100-130 euro za m kw. Natomiast za lokal przy najpopularniejszych ulicach handlowych w Warszawie trzeba zapłacić średnio 102 euro/m kw./mies. Wynajem nieruchomości handlowych w Krakowie i na Górnym Śląsku to koszt miesięczny do 60 euro/m kw. Najniższe stawki za lokale są w Łodzi i Szczecinie, średnio 40-50 euro/m kw./mies.

Można założyć, że o ile stawki czynszowe w najlepszych centrach handlowych pozostaną stabilne, to stawki najmu przy ulicach handlowych będą rosły, w szczególności ze względu na popyt ze strony dynamicznie rozwijającego się segmentu gastronomicznego. Tendencja ta będzie dotyczyć całego kraju.

Źródło: CBRE

Oceń ten artykuł: