Dolar pozostaje słaby, złoty kontynuuje umocnienie

Dolar pozostaje słaby, złoty kontynuuje umocnienie

Dolar pozostaje słaby, złoty kontynuuje umocnienie

W 2022 r. dolar póki co pozostaje słabszy mimo rosnących rentowności dłużnych papierów skarbowych i wyceniania przez rynek szybszego cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed. Silniejszy jest za to złoty, który zaczął obecny tydzień, umacniając się w parze z euro do najsilniejszej pozycji od września – pomimo redukcji oczekiwań dotyczących podwyżek stóp i niesprzyjających informacji ze Wschodu.

W zeszłym tygodniu dolar doświadczył wyprzedaży względem wszystkich głównych walut z wyjątkiem rubla rosyjskiego, któremu ciążą obawy dotyczące eskalacji napięć na Ukrainie. Dolar odrobił część strat w piątek, w czasie wyprzedaży papierów skarbowych, lecz jest za wcześnie, by stwierdzić, czy wraca tradycyjna korelacja między rosnącymi rentownościami w USA i silniejszym dolarem.

Wieci dotyczące inflacji w dalszym ciągu będą dominowały w nagłówkach i wpływały na nastroje. W tym tygodniu poznamy m.in. dane dla Wielkiej Brytanii (środa 19.01). Czeka nas również sporo zebrań banków centralnych. Nie spodziewamy się wielu wieści z USA i strefy euro poza piątkowym przemówieniem Christine Lagarde na temat globalnych perspektyw ekonomicznych, na którym skupi się rynek. Oczekuje się, że prezes EBC odniesie się do trawiących rynek wątpliwości, czy bank w obliczu rosnącej globalnie inflacji jest w stanie zaczekać z podwyżkami stóp procentowych do 2023 r.

PLN

Ubiegły tydzień przyniósł lekkie umocnienie polskiego złotego, co wpisuje się w trend obserwowany wśród walut regionu od początku roku. Umocnienie to prawdopodobnie byłoby silniejsze, gdyby nie wzrost obaw pod koniec tygodnia w związku z sytuacją na Wschodzie. O ile zakładamy, że polska waluta będzie kontynuowała aprecjację, o tyle potencjalna eskalacja konfliktu jest jednym z największych krótkoterminowych ryzyk dla złotego.

W tym tygodniu poznamy szereg danych z kraju, szczególnie pod koniec tygodnia. Oprócz tego będziemy też obserwowali wszelkie informacje z zakresu polityki, których w ostatnim czasie było dość dużo i których część ma znaczenie dla rynku. Obok informacji o braku postępów w rozmowach z Rosją w sprawie Ukrainy najistotniejsze z nowych wieści są rozwiązania polskiego rządu, które powinny pozwolić ograniczyć inflację w tym roku, lecz jednocześnie zwiększają niepewność w zakresie jej kształtowania się. Mogą one też wpłynąć na politykę pieniężną. W zeszłym tygodniu nastąpiła redukcja oczekiwań rynkowych w zakresie wzrostu stóp procentowych w Polsce, z wyceny na najbliższe pół roku zniknęła jedna standardowa podwyżka (o 25 pb.). Brak większego wpływu tej zmiany na złotego uznajemy za pozytywny sygnał w kontekście perspektyw waluty.

EUR

W tygodniu bez wielu znaczących danych z gospodarki euro zyskało względem dolara, podobnie jak inne waluty G10. Naszym zdaniem było to spowodowane niemal w pełni ogólną słabością amerykańskiej waluty.

Ten tydzień również będzie spokojny – z jednym wyjątkiem: w piątek prezes EBC Christine Lagarde wygłosi przemówienie na temat globalnych perspektyw ekonomicznych. Przepaść między gołębim nastawieniem Lagarde z jednej strony i odczytami inflacji oraz oczekiwaniami rynkowymi z drugiej rośnie z tygodnia na tydzień. Naszym zdaniem prezes EBC wykorzysta tę okazję, by odnieść się do tematu i przybliżyć stanowisko banku w sprawie przyszłych podwyżek stóp. Spodziewamy się, że okolice przemówienia przyniosą zmienny handel.

USD

Nawet po wzroście oczekiwań inflacyjnych w USA rzeczywiste dane rosną jeszcze szybciej. Inflacja CPI w grudniu osiągnęła 7%, co jest najwyższym poziomem od czterech dekad. Inflacja bazowa nie była dużo niższa – wyniosła 5,5%, najwięcej od wczesnych lat 90.

W tym tygodniu nie czekamy na wiele wieści z USA – Fed rozpoczyna „cichy okres” przed zebraniem 26 stycznia. Jak dotąd w 2022 r. kluczową kwestią jest brak korelacji między oczekiwaniami podwyżek stóp i siłą dolara – rynek obecnie spodziewa się czterech podwyżek w 2022 r., zaś dolar słabnie względem głównych podobnych walut.

GBP

Rynki w większości zignorowały zamieszanie polityczne wokół przyjęć organizowanych przez personel premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona podczas lockdownu, a zamiast tego skupiły się na danych o mocnym wzroście PKB w listopadzie. Kontrakty terminowe na stopy procentowe obecnie wyceniają cztery standardowe podwyżki stóp o 25 pb. ze strony Banku Anglii w 2022 r., co w dużej mierze wyjaśnia dotychczasowe umacnianie się funta w tym roku.

W tygodniu pełnym istotnych odczytów w Wielkiej Brytanii uwaga rynku skupi się na danych o inflacji – oczekuje się, że jej najbardziej powszechna miara ponownie przekroczy 5%. Raport dotyczący rynku pracy w listopadzie, który zostanie opublikowany we wtorek, również znajdzie się w centrum zainteresowania, będzie on jednak zaburzony przez krótkoterminowy wpływ restrykcji związanych z Omikronem.

CHF

Para EUR/CHF na początku zeszłego tygodnia wzrosła powyżej 1,05, co jest najwyższym poziomem od końcówki listopada, później jednak utraciła wszystkie zyski. Zmienność kursu była dość wysoka, a obawy o rozprzestrzenianie się Omikrona, martwiące nagłówki dotyczące Rosji i niedawny wzrost pary EUR/USD z pewnością nie pomagały w uspokojeniu rynku. W parze ze złotym frank w trakcie tygodnia spadł do najniższego poziomu od ponad dwóch miesięcy (4,32), co było wspierane zarówno przez początkowe osłabienie waluty Szwajcarii, jak i przez umocnienie złotego. Obecnie kurs CHF/PLN znajduje się jedynie nieznacznie wyżej.

Będziemy nadal skupiać się na wieściach z zewnątrz, ponieważ kalendarz ekonomiczny dla Szwajcarii jest w tym tygodniu dość pusty, a skokowy wzrost nowych przypadków zachorowań w kraju zdaje się nie mieć istotnego wpływu na franka.

źródło: Ebury Polska

Oceń ten artykuł: