Ministerstwo Sprawiedliwości złoży apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który stwierdził o braku odpowiedzialność prezesów sądów za nadzór nad dyrektorami tych sądów.
Wyrok w sprawie z powództwa byłej prezes krakowskiego sądu okręgowego zapadł 30 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że nie ponosi ona odpowiedzialności za działania dyrektora sądu, który został zatrzymany pod zarzutem przestępstw o charakterze korupcyjnym. W ustnym uzasadnieniu wyroku warszawski sąd stwierdził, że
„prezes sądu nie ma żadnych uprawnień do sprawowania nadzoru nad dyrektorem”.
Z takim uzasadnieniem nie zgadza się Ministerstwo Sprawiedliwości, które w opublikowanym 31 stycznia 2019 r. oświadczeniu poinformowało, że złoży od tego wyroku apelację:
„Absolutnie nie można się zgodzić ze stwierdzeniem wyrażonym w ustnym uzasadnieniu wyroku (…) To stwierdzenie prowadzi do absurdalnego wniosku, że to dyrektorzy kierowali sądami, a nie prezesi”.
Autor: Portal Skarbiec.biz