Firma wystawiła 4 lipca 2017 r. omyłkowo paragon poprzez wpisanie złej ilości na kasie fiskalnej. Zamiast 70, wskutek wciśnięcia przycisku dwóch zer, nabito na kasę ilość 700. Niedoświadczony w obsłudze kasy pracownik podjął próbę anulowania paragonu, ale nieudolnie. Dwie minuty później paragon został wystawiony poprawnie. Po ufiskalnieniu feralny paragon został oderwany bez nagłówka i wrzucony do szuflady, a dokładnie pod nią, przez co zaginął. Odnaleziono go dopiero teraz, po ponad 3 latach, w trakcie przemeblowania stanowiska kasowego.
Osoba, która była odpowiedzialna za prowadzenie ewidencji pomyłek i anulacji paragonów nie miała świadomości o istnieniu tego zagubionego, błędnego paragonu. Będąca płatnikiem VAT i CIT o dużych kwotach firma nie dostrzegła istotnego wzrostu podatku dochodowego od osób prawnych. Zatem podatki zostały opłacone z zaliczeniem kwot wynikających z tego anulowanego, a zagubionego pod szufladą kasy paragonu.
W wyniku tej pomyłki obrót firmy w lipcu 2017 r. wzrósł o kwotę 81 811,30 zł: zawyżeniu uległa kwota przychodu do podatkowania o 66 513,25 zł oraz należnego VAT o 15 298,05 zł. Przedsiębiorca wystąpił więc do organu podatkowego o odpowiedź, czy może skorygować podstawę opodatkowania VAT w okresie wystawienia błędnego paragonu fiskalnego?
Jako dowody na potwierdzenie opisanych okoliczności firma przedstawiła organowi:
- a) korespondencję z klientem dotyczącą zamówienia, którego dotyczył paragon;
- b) potwierdzenie wpłaty od klienta na właściwą kwotę, której dotyczył paragon;
- c) skan kopi źle wystawionego paragonu, oraz skan oderwanego bez nagłówka oryginału źle wystawionego paragonu;
- d) skan ewidencji oczywistych pomyłek, gdzie nie został uwzględniony przedmiotowy paragon;
- e) skan raportu dziennego, gdzie widać iż wnioskodawca ma ufiskalnione dwa paragony – omyłkowo wystawiony paragon oraz paragon właściwy, wystawiony dwie minuty później;
- f) skan omyłkowo wystawionego paragonu oraz poprawny paragon, gdzie widać ewidentny błąd wystawiającego paragon.
W wydanej 19 stycznia 2021 r. interpretacji indywidualnej Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że przedsiębiorca uwierzytelnił wystąpienie całek sytuacji i ma prawo do skorygowania VAT zgodnie ze złożonym wnioskiem, bo podatnikom przysługuje prawo do korekty deklaracji podatkowej poprzez złożenie deklaracji prawidłowej. Taka skorygowana deklaracja zastępuje poprzednio złożoną, pozbawiając jej mocy prawnej.
„W analizowanym przypadku (…) nie powstał obowiązek podatkowy z tytułu zaewidencjonowanej transakcji sprzedaży towaru, ponieważ w rzeczywistości do przedmiotowej dostawy nie doszło. W związku z tym Wnioskodawca nie był zobowiązany do wykazania w niniejszej sytuacji w deklaracji VAT-7 podstawy opodatkowania i kwoty podatku należnego z błędnego dokumentu tj. paragonu fiskalnego. W konsekwencji korekta sprzedaży powinna zostać dokonana w rozliczeniu za miesiąc lipiec 2017 tj. za okres, w którym Wnioskodawca pierwotnie wykazał kwotę podatku VAT należnego wynikającego z paragonu dokumentującego sprzedaż, do której w konsekwencji nie doszło” (interpretacja indywidualna sygn. 0111-KDIB3-2.4012.745.2020.6.MN).
Redakcja Portalu Skarbiec.biz