Trzecia umowa umową na czas nieokreślony, tylko wtedy, gdy wszystkie zostały zawarte po wejściu Polski do UE
[15.05.2014] Kiedy zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony?
Pracownik domaga się ustalenia, że był zatrudniony na podstawie umowy na czas nieokreślony. Pierwszą umowę o pracę na czas określony strony zawarły na samym początku 2004 roku, kolejną w 2006 roku i ostatnią w 2009 roku. W obu przypadkach, pomiędzy rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej nie było przerwy. Czy pracownik ma rację?
Dziesiąta rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej zbiega się z momentem wejścia na stałe w życie art. 251 § 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym, zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie zawarły umowę o pracę na czas określony na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca. Przepis ten stanowi implementację dyrektywy Rady 99/70/WE, mającą na celu przeciwdziałanie nadużywaniu umów terminowych, której termin wdrożenia upłyną dla Polski w dniu wstąpienia do Unii Europejskiej.
Mechanizm ten działa w ten sposób, że w przypadku zajścia przesłanek, trzecia umowa na czas określony z mocy prawa podlega przekształceniu w umowę na czas nieokreślony. Ze wszystkimi tego skutkami, również tymi, odnoszącymi się do wyższej ochrony pracownika przed wypowiedzeniem w postaci, m.in. konieczności wskazania przez prawodawcę przyczyny wypowiedzenia. Czego nie ma w przypadku umowy na czas określony.
Skutku, w postaci zastąpienia ex lege trzeciej umowy o pracę na czas określony umową na czas nieokreślony nie niweczy również aneksowanie umowy zmieniające termin jej rozwiązania. Zgodnie bowiem z § 2 cytowanego wyżej artykułu, uzgodnienie między stronami w trakcie trwania umowy o pracę na czas określony dłuższego okresu wykonywania pracy na podstawie tej umowy uważa się za zawarcie, od dnia następującego po jej rozwiązaniu, kolejnej umowy o pracę na czas określony w rozumieniu § 1.
Nie dotyczy to jednak wprost dwóch rodzajów umów terminowych, tj. umowy zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy oraz tej, zawartej w celu wykonywania pracy o charakterze dorywczym lub sezonowym albo zadań realizowanych cyklicznie (art. 251 § 3 K.p.). Podobnie, omawiany przepis nie obejmuje sytuacji, gdy pierwsza z zawartych umów, to umowa na okres próbny czy też umowa zawarta na czas wykonywania określonej pracy (zob. m.in. wyr. SN z dnia 8 lipca 2009 r., sygn. akt I PK 46/09, i wyr. SN z dnia 10 lutego 2012 r., sygn. akt II PK 145/11).
Wykładnia i stosowanie wspomnianego przepisu z pozoru nie wydaje się być problematyczna. W praktyce jednak powstało pytanie, czy skutek następuje w sytuacji, gdy wszystkie trzy umowy zostały zawarte po dacie akcesji, tj. 1 maja 2004 roku, czy też wystarczające jest, gdy tylko ostatnia z nich spełnia ten warunek. Kilkukrotnie w tym zakresie wypowiadał się Sąd Najwyższy, ostatnio w uchwale podjętej w składzie 7 sędziów z dnia 26 lutego 2014 roku, sygn. akt I PZP 4/13. Stwierdził on w niej, że „Przepis art. 251 § 1 k.p. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 14 listopada 2003 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 213, poz. 2081) nie ma zastosowania w przypadku, w którym kolejne umowy o pracę na czas określony były zawierane przed dniem 1 maja 2004 r., natomiast następna taka umowa została zawarta już po tym dniu (art. 15 powołanej ustawy z dnia 14 listopada 2003 r.)."
W rezultacie, odpowiedź na postawione we wstępie pytanie będzie negatywna. W sytuacji bowiem, gdy pierwsza umowa o pracę na czas określony została zawarta przed dniem 1 maja 2014 roku skutek z art. 251 K.p. nie nastąpi.
Treści dostarcza: Kancelaria Prawa Pracy – Sylwia Puzynowska