Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Umiarkowany optymizm zagościł na rynkach finansowych przy powrocie strategii reflacyjnej jako głównego motoru zmian cen aktywów. Nadzieje na przyspieszenie ożywienia wzmacniają się wraz z postępami prac nad pakietem fiskalnym w USA i wzrostem liczby zaszczepionych. Odnawia to trend deprecjacyjny dolara z korzyścią dla ryzykownych aktywów. Dane będą jednak przypominać, jak trudny jest pierwszy kwartał, szczególnie w objętej restrykcjami Europie.

Przyszły tydzień: sprzedaż/produkcja/PMI z USA, minutki FOMC, ZEW z Niemiec, PMI z Eurolandu, CPI/sprzedaż/PMI z Wlk. Brytanii, CPI/produkcja/sprzedaż z Polski, rynek pracy z Australii, CPI/sprzedaż z Kanady

W USA mamy skrócony tydzień z powodu Dnia Prezydenta w poniedziałek. Sprzedaż detaliczna (śr) powinna wzrosnąć pierwszy raz od września z pomocą wypłaty czeków pomocowych dla Amerykanów. Wzrost produkcji przemysłowej (śr) zwiastują dobre odczyty indeksów PMI za styczeń. Poprawa nastrojów biznesu w związku z lepszą sytuacją zdrowotną w kraju (spowolnienie tempa zakażeń, dystrybucja szczepionki) powinna wspierać dobre odczyty indeksów: NY Empire State (wt), Philly Fed (czw) i PMI (pt). Z minutek FOMC (śr) powinien płynąć równie gołębi przekaz, co z ostatnich wypowiedzi prezesa Powella – zmian w polityce nie zobaczymy jeszcze przez wiele miesięcy, dopóki nie dojdzie do poprawy we wskaźnikach rynku pracy i inflacji. Wraca trend sprzedaży dolara, gdyż ultra-łagodna postawa Fed, postęp w dystrybucji szczepionek przeciwko COVID-19 i perspektywy ogromnego bodźca fiskalnego generują pozytywne nastawienie do ryzyka.

W Europie, niemiecki indeks ZEW (wt) prawdopodobnie najlepiej podsumuje nastroje panujące na kontynencie – spadek wskaźnika oceny bieżącej, ale wzrost indeksu przyszłych oczekiwań. Przedłużenie przez niemiecki rządu lockdownu co najmniej do 7 marca pogarsza bieżące nastroje, ale postęp szczepień wspiera zapatrywania na odbicie ożywienia gospodarczego. Nieco lepsze sygnały powinny płynąć z zagregowanych indosów PMI dla strefy euro (pt), gdzie pozytywnie będzie oddziaływać poluzowanie restrykcji we Włoszech i Hiszpanii.  EUR/USD jest wyżej, choć większy tutaj jest udział słabości dolara niż siły euro.

W Wielkiej Brytanii mamy inflację (śr), sprzedaż detaliczną (pt) oraz PMI (pt). CPI powinna przejść bez echa, gdyż BoE jest bardziej skupiony na aktywności gospodarczej. Sprzedaż styczniowa dotyczy okresu z przywróconym pełnym lockdownem, więc należy oczekiwać bardzo słabego wyniku. Lutowy PMI powinien obniżyć się z powodu zamknięcia gospodarki i brexitu (redukcja zapasów), ale wskaźnik dla usług może odbijać po negatywnym szoku z poprzedniego miesiąca (39,5). Funt pozostaje mocny, gdyż inwestorzy są przede wszystkim skupieni na postępach w zaszczepianiu społeczeństwa, ale negatywne skutki lockdownów i brexitu będą z czasem osłabiać ten efekt.

Przyszły tydzień przyniesie wysyp raportów z Polski, w tym najważniejszych o inflacji CPI (pon), produkcji przemysłowej (czw) i sprzedaży detalicznej (pt). Styczeń przyniósł podwyżki cen energii oraz m.in. podatek cukrowy i opłatę małpkową, co razem z innymi zmianami złoży się na średni wzrost cen o 0,9-1,0 proc. m/m. Roczna inflacja powinna pozostać jednak na 2,4 proc. Na słaby wynik produkcji przemysłowej wpłynie negatywny wpływ czynników sezonowych, a sprzedaż detaliczna odczuje powrót restrykcji (w tym zamknięcie galerii). Zakładamy, że EUR/PLN przy 4,51 wyznacza górne ograniczenie dla krótkoterminowego dryfu bocznego przed kolejną falą spadkową. Pozytywne fundamenty stojące za złotym nie uległy zmianie i tylko kwestią czasu jest ponowny retest 4,47.

Na Antypodach kluczowym raportem będą dane z australijskiego rynku pracy (czw) przy oczekiwaniach dalszego silnego wzrostu zatrudnienia (30 tys.) i spadku stopy bezrobocia (6,5 proc.). Dobre dane będą wzmacniać odbudowywany popyt na AUD na rynkach finansowych. W Kanadzie tydzień jest skrócony o święto w poniedziałek, choć tego dnia otrzymamy dane o produkcji przemysłowej, a dalej w tygodniu CPI (śr) i sprzedaż detaliczną. Przy zdefiniowanej polityce BoC dane nie mają dużego przełożenia na CAD i kierunek dalej będzie dyktowany przez generalny apetyt na ryzyko i wahania cen ropy naftowej.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Oceń ten artykuł: