Polacy chcą równych wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn

luka płacowa

Niemal 9 na 10 Polaków uważa, że płace kobiet i mężczyzn powinny być na tym samym poziomie – wynika z najnowszego badania Kantar Millward Brown dla Work Service S.A. Według danych Eurostatu luka płacowa na polskim rynku pracy sięga 7,7%. Pomimo, że jest jedną z najniższych w krajach Unii Europejskiej, jej zniknięcie w efekcie czynników rynkowych trwałoby nawet do 2021 roku. Inspiracją do przyspieszenia tego procesu mogłoby być nowe prawo, podobne do obowiązującego na Islandii, gdzie istnieje ustawowy zakaz różnicowania płac ze względu na płeć.

Jak pokazały ostatnie badania Eurostatu, kobiety w Polsce zarabiają o 7,7% mniej niż mężczyźni. Jest to jeden z lepszych wyników na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej, w której średnia luka płacowa wynosi 16,7%. Lepsze wyniki niż w naszym kraju odnotowano jedynie w 4 krajach: Belgii, Rumunii, we Włoszech, a także w Luksemburgu. Wyraźnie powyżej średniej znalazły się za to Czechy (22,5%) Niemcy (22%), Austria (21,7%) czy Wielka Brytania (20,8%). I pomimo, że na polskim rynku widać wyraźny trend zmniejszania się luki płacowej, z 11,4% w 2008 roku, do 7,7% w 2015 roku, to według analiz firmy doradczej PwC zrównanie płac kobiet i mężczyzn w naszym kraju mogłoby nastąpić najwcześniej w 2021 roku.

Powinniśmy dążyć do tego, aby luka płacowa zbliżała się jak najszybciej do zera. W najnowszym badaniu sprawdzono, czy rozwiązanie podobne do tego, które ustawowo wprowadzono na Islandii, byłoby pozytywnie przyjęte wśród polskich pracowników. Okazuje, że zdecydowana większość, bo ponad 87% respondentów zdecydowanie lub raczej popiera zrównanie wynagrodzeń kobiet i mężczyzn. Jedynie 7,3% jest przeciwnego zdania.

luka płacowa

Skąd się biorą różnice w płacach?

Przyczyn jest wiele, ale jedną z nich jest pozycja kobiet na rynku pracy. Pomimo, że dane Eurostatu pokazują, że w Polsce 41% kobiet zajmuje stanowiska kierownicze w firmach, czym ustępujemy tylko Łotwie (47%), szklany sufit nadal jest obecny. Jak wynika z badania firmy doradczej Deloitte, udział kobiet w radach nadzorczych wynosi 15,2%, a na czele zarządów spółek giełdowych znajduje się ich jedynie 6,3%.

Co więcej, z ostatniego raportu „Barometr Rynku Pracy IX”, przygotowanego przez Work Service wynika, że odsetek kobiet obawiających się utraty pracy (17,9%) jest przeszło dwukrotnie wyższy niż w przypadku mężczyzn (8,7%). To pokazuje, że Polki czują się mniej pewnie w życiu zawodowym, co może odbijać się na ich perspektywach awansu czy poziomie wynagrodzeń.

Paradoks polskiej luki płacowej polega na tym, że wraz z wyższą pozycją w hierarchii firmowej rośnie poziom rozbieżności finansowych. Według danych Eurostatu różnica wynagrodzeń na stanowiskach managerskich wynosi w Polsce ponad 27%. Jest ona o 4 p.p. wyższa niż średnia unijna. Warto zwrócić uwagę, że na przestrzeni ostatniego roku zaobserwowano wyraźną zmianę na rynku pracy. Jeszcze w 2016 roku tylko 40% Polek otrzymało podwyżkę. Był to niemal o 10 p.p. niższy wynik niż w przypadku mężczyzn. Jednak obecnie te proporcje wyraźnie się wyrównały. Z badań wynika, że 54% pracujących kobiet i niemal 56% mężczyzn deklaruje, że w 2017 roku otrzymali wyższe wynagrodzenia.

Źródło: Work Service

Oceń ten artykuł: