Rankiem w poniedziałek 13 lipca 2020 r., odbyła się konferencja Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie II tury wyborów prezydenckich 2020, którą przeprowadzono dzień wcześniej. PKW podała nieoficjalne wyniki wyborów.
Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak na wstępie przytoczył treść kilku przepisów Kodeku wyborczego. Zgodnie z art. 313 w sprawie ustalania wyniku wyborów Prezydenta RP, obwodowa komisja wyborcza po ustaleniu wyników wyborów sporządza protokół z głosowania w obwodzie i przekazuje go okręgowej komisji wyborczej. Z kolei art. 314 stanowi, że okręgowa komisja wyborcza, po otrzymaniu protokołów ze wszystkich obwodów głosowania ustala niezwłocznie zbiorcze wyniki głosowania i przesyła je do PKW, która sprawdza prawidłowość ich ustalenia. Przewodniczący poinformował, że na godzinę 8:00 w poniedziałek 13 lipca 2020 r., brakuje 5 protokołów okręgowych komisji wyborczych: z Katowic, Nowego Sącza, Olsztyna, Szczecina i Warszawy. 9 protokołów zagranicznych nie zostało wysłanych do systemu protokołów obwodowych: z Brukseli, 6 z Londynu i 2 z Manchesteru.
Dlatego też w chwili obecnej PKW nie może podać oficjalnych wyników wyborów, bowiem zgodnie z art. 316 Kodeksu wyborczego, PKW może ustalić wyniki głosowania na Prezydenta RP dopiero po otrzymaniu i sprawdzeniu protokołów od wszystkich okręgowych komisji wyborczych. Ale na mocy art. 81 kodeksu, PKW może podać cząstkowe wyniki wyborów. A te przedstawiają się następująco:
-na podstawie wyników z 27 222 obwodów wyborczych (ogólnej liczby 27 231), czyli z 99,97%
a) Andrzej Duda otrzymał 10 mln 413 tys. 94 głosy, a więc 51,21% wszystkich głosów;
b) Rafał Trzaskowski – 9 mln 921 tys. 219 głosów, czyli 48,79% wszystkich głosów.
Frekwencja wyborcza wyniosła 68,12%. Co najważniejsze, biorąc pod uwagę liczebność wyborców z Brukseli i Wielkiej Brytanii, którzy mogli głosować korespondencyjnie, ich ilość zdaniem PKW nie wpłynie znacząco na ostateczny wynik głosowania w wyborach prezydenckich 2020 r. Mimo takiego stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej, zebrani na konferencji dziennikarze zauważyli, że na ostateczny wynik wyborów może jednak wpłynąć spora liczba protestów wyborczych.
Redakcja Portalu Skarbiec.biz